Postautor: dushka » 2012-04-17, 09:32
Słuchajcie, ważna dla mnie sprawa, bo już mam mętlik w glowie.
Przyjaciółka jest w trakcie diagnozy dziecka, 2latka, juz wiadomo, ze ma zaburzenia ze spektrum autyzmu. Wie, że kluczowy dla rozwoju będzie ten najbliższy rok, zanim pójdzie do przedszkola integracyjnego - i teraz tak: będzie miala wczesne wspomaganie w ośrodku terapeutycznym, mającym kontrakt z nfz, ale to tylko 120h w ciagu tego roku, na terapię behawioralną jej nie stać, nfz nie refunduje. Ogólnie dramat, ale moje pytanie; JAK można pomóc dziecku inaczej? Na co uwagę zwrócić, co ćwiczyć, jak pracować z dzieckiem samodzielnie? Jakieś ksiażki polecacie, gdzie można szukać wskazówek? Slabo się na autyzmie znam, a już na takich malych dzieciach to prawie wcale, pomóżcie coś...