Obchody Dnia Nauczyciela

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

świetliczanka
Posty: 152
Rejestracja: 2007-10-11, 21:00

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: świetliczanka » 2007-10-13, 18:58

Apropo nagród od dyrektora- co konkretnie trzeba zrobić aby zasłużyć na nagrodę? Np. ja jako świetliczanka czym moglabym sie zasłużyc?

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: dushka » 2007-10-13, 19:01

Kolejny stopień awansu - mianowanie lub dyplomowanie. Zdobycie jakiegoś tytułu, np. Nauczyciela z Klasą - ale w tym roku edycji nie ma. To takie oczywiste przykłady, a poza tym wiele zależy od sympatii dyrekcji ;) popytaj w pracy u siebie, co robią osoby, które nagrody dostają. Ale na starcie nie licz raczej na nagrodę.

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-13, 20:38

Moja droga świetliczanko zejdź na ziemię i ocknij się co do tego rarytasu, bo to tylko dla wybrańców losu takich jak: koleżanki dr i za-c dr które nic takiego szczególnego nie robią prócz zamieszania w szkole, należność do parti którą popira dr i bur. i być ulubienicą dr, to chyba wszystkie przypadki no może raz na 5 lat trafi się ona komuś kto brdzo wiele robi w szkole i ktoś to naprawdę doceni- ale to tylko przez przypadek ktoś taki dostanie. Tak wygląda nasza polska prawda na ten temat.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-10-13, 20:58

Pedagog74 pisze:Moja droga świetliczanko zejdź na ziemię i ocknij się co do tego rarytasu, bo to tylko dla wybrańców losu takich jak: koleżanki dr i za-c dr które nic takiego szczególnego nie robią prócz zamieszania w szkole, należność do parti którą popira dr i bur. i być ulubienicą dr, to chyba wszystkie przypadki

Czyżbyś miała aż takie złe doświadczenia w tym zakresie? Skąd tyle goryczy?
Może jednak lepiej nie uogólniaj. Wiele osób otrzymało różne nagrody i wyróżnienia i uważam, że taką opinią mogą czuć się urażeni. A niezadowoleni wśród tych, którym nagród nie przyznano zawsze i wszędzie się znajdą.

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-13, 21:22

są rózne nagrody a nagroda nagrodzie nie jest równa, ja wtym roku nie miałam ale złości mnie to że u mnie i w wielu szkołach dostają właśnie takie osoby
Ostatnio zmieniony 2007-10-21, 09:21 przez Pedagog74, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-10-13, 22:08

Pedagog74 pisze:nagrodzie nie jest równa

i szkoła szkole również, dlatego też należy unikać generalizowania.
Pedagog74 pisze:złości mnie to że u mnie i w wielu szkołach dostają właśnie takie osoby te nagrody

wypowiadać się możesz w tej kwestii tylko w odniesieniu do własnej szkoły. Jak jest w innych wiesz tylko z relacji innych osób. Bardzo często takie wypowiedzi są tylko wynikiem zazdrości.
Pedagog74 pisze:hitem u mnie było to że dostała osoba która była w tym roku zatrudniona na 1/2 etatu i praktycznie tylko jej dzialalność w szkole sprowadzała się do przeprowadzenia lekcji i to wszystko.

Osoby zatrudnione na pół etatu mają prawo do nagrody. W poprzednich latach być może zatrudniona była w pełnym wymiarze. I może od kilku lat nagrody nie otrzymała, i może te lekcje, do których jak piszesz się tylko ogranicza, są prowadzone lepiej niż przez innych nauczycieli, może realizuje na nich własny program nauczania, może ma osiągnięcia, o których nie wiecie?
Każdy z nas chciałby, aby jego praca była zauważona a wysiłek doceniony. To jest zupełnie normalne. Moje wieloletnie doświadczenie pozwala mi jednak twierdzić, że krytycznie na temat nagród najczęściej wypowiadają się ci, którzy na nie nie zasługują. Podkreślają wtedy, że wszyscy jednakowo pracują, jednakowo są zaangażowani i ci, którzy nagrody dostali w niczym nie są lepsi od innych, a nawet wprost przeciwnie - nie powinni ich dostać.

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-13, 22:29

wiele osób wypowiada się na ten temat negatywnie. Mi nie chodzi nawet o mnie, jest naprawdę wiele osób które się udzielają w szkole, robią bardzo dużo ciekawych imprez i zajęć dodatkowych dla uczniów i nie mają takiego zaszczytu, co do tej osoby na 1/2 etatu, nie wiem co robiła wcześniej bo nie pracowała u nas. Ja miałam taki zaszczyt 2 lata temu, więc teraz muszę poczekać.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-10-14, 09:10

Pedagog74 pisze:jest naprawdę wiele osób które się udzielają w szkole, robią bardzo dużo ciekawych imprez i zajęć dodatkowych dla uczniów i nie mają takiego zaszczytu

Pracuję już bardzo długo. Również widziałam wiele osób przygotowujących ciekawe imprezy, "udzielających się". Wśród nich zawsze znalazły się takie osoby, które wszystko co robią, robią na pokaz. Przygotowują z uczniami imprezy wykorzystując do tego własne lekcje. Leżą z realizacją programu i nie zawsze się do tego przyznają. Wokół każdej przygotowanej przez siebie imprezy robią wiele szumu, angażują nawet media. Dla mnie są to w takich przypadkach typowo psychologiczne zagrywki. "popatrzcie jak się napracowałem, jaka to wspaniała impreza, ile wymagała przygotowań, nawet w lokalnej gazecie jest o tym wzmianka" A najczęściej, gdy jest to impreza szkolna z udziałem osób spoza szkoły, angażują się wszyscy. Zasługi wszelkie przypisuje sobie tylko główny organizator.
Tak więc zwykła codzienna nauczycielska praca tych "udzielających się" nie zawsze wygląda najlepiej.
Są różne szkoły i różni dyrektorzy. Kadencja dyrektora nie trwa wieczność. Jeżeli chce być dyrektorem w kolejnej kadencji, staje ponownie do konkursu, potrzebna mu opinia RP. Wraz z nim każdy może do tego konkursu przystąpić. Może wygra i rozpocznie swoje dyrektorowanie. Jestem jednak w 100% przekonana, że wtedy też znajdą się tacy, którym przydział nagród przez nowego dyrektora nie będzie odpowiadał.

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-14, 11:51

Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie co do wyboru dr mimo konkursu zawsze wiadomo kto wygra, a konkurs to tylko czysta formalność. Skład komisji zawsze można dobrać tylko z osób popierających kandytaturę. Liczą się głosy. Co do tych nauczycieli robiących coś na pokaz, są tacy i są też bardzo skromni, którzy naprawdę lubią to robić.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-10-14, 12:27

Pedagog74 pisze:Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie co do wyboru dr mimo konkursu zawsze wiadomo kto wygra, a konkurs to tylko czysta formalność. Skład komisji zawsze można dobrać tylko z osób popierających kandytaturę.

Przedstawicieli RP wybiera sama rada. Wystarczy przeprowadzić głosowanie tajne. Przedstawicieli RR wybierają rodzice i też mogą w głosowaniu tajnym. Poza tym są jeszcze przedstawiciele OP i KO oraz związków zawodowych. Skład komisji ustalony jest jeszcze przed zakończeniem terminu składania ofert. Nigdy nie wiadomo ile i jacy kandydaci się zgłoszą. Nie widzę więc możliwości takiego ustalenia składu komisji, aby znalazły się w niej tylko osoby popierające daną kandydaturę. Znam również przypadki braku akceptacji komisji dla kandydata nawet gdy był tylko jeden. Nigdy więc nie wiadomo kto wygra. A plotki o ustawieniu komisji najczęściej rozpuszczają przegrani.

W wyniku tej naszej jak na razie dwuosobowej dyskusji przyszedł mi do głowy pewien nierealny pomysł. Chociaż jakby tak się dobrze zastanowić, to nasza oświata przeżyła już tyle reform, że jeszcze jedna rewolucyjna chyba by jej nie zaszkodziła.
Myślę, że te wszystkie krytyczne wypowiedzi pod adresem dyrektorów i najczęściej uogólniane na wszystkie szkoły zmniejszyłyby sie, gdyby każdy nauczyciel mianowany z conajmniej 10-letnim stażem miał obowiązek przez rok pełnić funkcję dyrektora. Niejeden by wtedy zupełnie inaczej spojrzał na swoje koleżanki i kolegów z pracy, tak bardzo teraz niedocenianych i zobaczył znacznie więcej niż widzi w tej chwili. Może by to była dobra lekcja spojrzenia całościowego na pracę i funkcjonowanie szkoły oraz rolę dyrektora, a nie jak dotychczas jednostkowego?
Dodam jeszcze, że dyrektorem nie jestem i nie chciałabym nim być.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: dushka » 2007-10-14, 12:29

To tak, jak ja - nie leży mi wcale dyrektorowanie.

Ale wiesz, nie da się zaprzeczyć, że są dyrektorzy, którzy nagrody dają za sympatie osobiste ;) Spotkałam normalnych, sprawiedliwych dyrektorów, ale też i tych drugich.

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-14, 13:02

To nie dla mnie, a co do komisji, całej nie da się dobrać samemu ale są takie myki o których nam się nawet nie śniło, a które sprowadzają się do pozyskanie wystarczającej ilości głosów aby wygrać. Nie wiem jak jest w innych miejscowościach, ale u mnie wszyscy praktycznie się znają i wiedzą co gdzie? kiedy? i jak?

Awatar użytkownika
maciejka
Posty: 216
Rejestracja: 2007-08-10, 13:34

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: maciejka » 2007-10-14, 13:29

Zdaję sobie sprawę z tego, że zdarzają się szkoły, w której jest wiele niejasności co do wyboru kandydatów do nagród. Jednak uogólnianie i generalizowanie jest bardzo niesprawiedliwe. Czy naprawdę nie znacie placówek, w których nagrody przyznawane są za faktyczne osiągnięcia nauczycieli? Przecież dyrektor powinien Radę Ped. zapoznać ze swoim uzasadnieniem - dlaczego i za co danę osobę nagradza. Może wtedy ukróciłyby się krytyczne opinie, które są często krzywdzące dla dyrektorów.
maciejka

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-10-14, 13:36

dushka pisze:Spotkałam normalnych, sprawiedliwych dyrektorów, ale też i tych drugich.

I dlatego uważam, że tych drugich należy odsunąć od dalszego kierowania szkołą.
Pedagog74 pisze:Nie wiem jak jest w innych miejscowościach, ale u mnie wszyscy praktycznie się znają i wiedzą co gdzie? kiedy? i jak?

Konkurs na dyrektora nie jest objęty tajemnicą, nawet musi być ogłoszony w prasie lokalnej i o zasięgu ogólnopolskim. Nic więc dziwnego, że wszyscy wiedzą kiedy i gdzie. A jak on będzie przebiegał? Sądzę, że wszędzie zgodnie z obowiązującym prawem. Natomiast jak poszczególni członkowie komisji konkursowej będą głosować, tego nie można przewidzieć. Głosowanie jest tajne. Czasami można nawet podczas konkursu po zapoznaniu się z koncepcją kandydata i wysłuchaniu jego odpowiedzi na zadawane pytania, zmienić swoje wobec niego nastawienie i zagłosować inaczej niż się planowało.

[ Dodano: 14 Październik 2007, 13:43 ]
maciejka pisze:Przecież dyrektor powinien Radę Ped. zapoznać ze swoim uzasadnieniem - dlaczego i za co danę osobę nagradza. Może wtedy ukróciłyby się krytyczne opinie, które są często krzywdzące dla dyrektorów.

Obawiam się, że i to by nie pomogło. Wszędzie znajdą się malkontenci. Nawet w szkołach, gdzie dyrektor przedstawia takie uzasadnienie, zawsze ktoś będzie niezadowolony i tym niezadowoleniem zarażał innych. Przecież najłatwiej jest krytykować innych. Najbardziej obiektywny dyrektor i tak w odczuciu części tych, co nagród nie dostali, uważany będzie za niesprawiedliwego, a nagrodzonym przypnie się łatkę popleczników dyrekcji.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Obchody Dnia Nauczyciela

Postautor: renati23 » 2007-10-14, 21:03

Pedagog74 pisze:Moja droga świetliczanko zejdź na ziemię i ocknij się co do tego rarytasu, bo to tylko dla wybrańców losu takich jak: koleżanki dr i za-c dr które nic takiego szczególnego nie robią prócz zamieszania w szkole, należność do parti którą popira dr i bur. i być ulubienicą dr, to chyba wszystkie przypadki no może raz na 5 lat trafi się ona komuś kto brdzo wiele robi w szkole i ktoś to naprawdę doceni- ale to tylko przez przypadek ktoś taki dostanie. Tak wygląda nasza polska prawda na ten temat.

Wracam do domu po zjeździe i co.... :shock:
Poczułam się jakbym dostała w twarz :? Dlaczego :?: Bo dostałam nagrodę dyrektora :oops:
choć żadne z tych twierdzeń mnie nie dotyczy to i tak pedagog74 potrafiła swoim wpisem zepsuć mi radość z docenienia mnie przez dyrektora za ciężką pracę :?


Wróć do „Pogaduszki”