Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Monia_B
Posty: 4
Rejestracja: 2011-03-27, 11:39
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: wielkopolskie

Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: Monia_B » 2011-03-27, 13:35

Od września 2010 uczę muzyki w gimnazjum. Pomimo kilku problemów związanych ze specyfiką przedmiotu i szkoły lekcje odbywały się sprawnie, a ja na koniec I semestru otrzymałam nawet wyróżnienie od dyrektora za popularyzację muzyki w szkole.
Jednak w ostatnim tygodniu w wyniku zaistniałych okoliczności mój autoryret nauczyciela legł w gruzach! Zaczęło się od sprawy typowo prywatnej. We wtorek w domu ostro skłóciłam się z moją matką o auto, a ona tak się zdenerwowała, że dostałam kilka klapsów. Mało tego, moja matka na drugi dzień opowiedziała o tym w swojej pracy, gdzie jedna
z osób okazała się matką mojej uczennicy... I tak ta informacja dotarła do moich uczniów...
W czwartek wchodząc z klasą na lekcje usłyszałam już dyskusje na ten temat..., a w piątek uczeń innej klasy powiedział mi na lekcji, że mam nie podnosić głosu, bo za to można dostać po tyłku... Oczywiście wpisałam mu uwagę, ale mam wrażenie, że uczniowie śmieją sie ze mnie. Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja, zastanawiam się jak sobie z nią poradzić. Chyba mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach. Być może jedynym wyjściem jest zwolnić się z tej szkoły...

Awatar użytkownika
JHN
Posty: 177
Rejestracja: 2010-06-05, 19:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: JHN » 2011-03-27, 17:07

Przede wszystkim nie brać sobie sprawy do głowy - minie kilka dni i inny temat dzieci będą miały na tapecie!
Poza tym nabierz dystansu do problemu i pozwól sobie w drażliwszych sytuacjach na komentarze w stylu: "Moja Matka mnie kocha - dostaję od niej nadal klapsy. A Twoja...?"
Pozdrawiam
PS. Każdy z nas miał już swoje "łatki" - kolej na Ciebie... Ciesz się, że taka drobna!
Szacunek? Dam Ci go tyle, ile dostałem od Ciebie!
Broń inteligentnego człowieka walczącego z otaczającą go głupotą: sarkazm.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: vuem » 2011-03-27, 18:28

Monia_B pisze:a ona tak się zdenerwowała, że dostałam kilka klapsów.


Że co? :mrgreen:

Monia_B pisze:I tak ta informacja dotarła do moich uczniów...


To co do nich dotarło jest tak niedorzeczne, że łatwo ich plotki zgasić. :wink:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: edzia » 2011-03-27, 19:00

Monia_B pisze:ja na koniec I semestru otrzymałam nawet wyróżnienie od dyrektora za popularyzację muzyki w szkole.
Żarty sobie stroisz chyba jakieś.
Monia_B pisze:We wtorek w domu ostro skłóciłam się z moją matką o auto, a ona tak się zdenerwowała, że dostałam kilka klapsów.
Jakbyś napisała, że pokłóciłaś się o autKo, i że masz 6 lat, wtedy uwierzyłabym. :mrgreen:
Monia_B pisze:w piątek uczeń innej klasy powiedział mi na lekcji, że mam nie podnosić głosu, bo za to można dostać po tyłku... Oczywiście wpisałam mu uwagę
Zarówno przytyk ucznia, jak i twoja reakcja, wydają mi się mało prawdopodobne. Mocno przesadzona jest też twoja trauma i... związana z nią konieczność zwolnienia się z pracy.
Monia_B pisze:Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja, zastanawiam się jak sobie z nią poradzić.
Jeśli jednak to co opisałaś jest prawdą, to skup się na pracy, bądź porządnie przygotowana do zajęć i nie rozstrząsaj plotek. Od uczniów też wymagaj skupienia na temacie lekcji. W ten sposób odbudujesz ten autorytet.

Monia_B
Posty: 4
Rejestracja: 2011-03-27, 11:39
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: Monia_B » 2011-03-27, 19:30

edzia pisze:Żarty sobie stroisz chyba jakieś.


Nie. Stroję tylko instrumenty. Podasz maila to mogę Ci przesłać skan dokumentu.

edzia pisze:Jakbyś napisała, że pokłóciłaś się o autKo, i że masz 6 lat, wtedy uwierzyłabym.


Dobijaj mnie dalej...

edzia pisze:Jeśli jednak to co opisałaś jest prawdą, to skup się na pracy, bądź porządnie przygotowana do zajęć i nie rozstrząsaj plotek. Od uczniów też wymagaj skupienia na temacie lekcji. W ten sposób odbudujesz ten autorytet.


Zawsze jestem merytorycznie przygotowana do zajęć. Skupienia wymagam. Sprawa niestety rozstrząsła się w szkole.

Monia_B
Posty: 4
Rejestracja: 2011-03-27, 11:39
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: Monia_B » 2011-03-27, 19:31

vuem pisze:Że co?


Niestety - w skandalicznych okolicznościach - ale stało się.

vuem pisze:To co do nich dotarło jest tak niedorzeczne, że łatwo ich plotki zgasić.


Niestety, okazuje się, że nie tak łatwo.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: vuem » 2011-03-27, 20:00

Monia_B pisze:Niestety, okazuje się, że nie tak łatwo.


Dziecko powyżej 10 roku życia prędzej uwierzy w przekłamanie przekazu swojego kolegi niż to, że 24-letnia kobieta dostaje klapsy od mamusi.
Pośmieją się chwilę i tyle, a Ty łatwo obrócisz te "rewelacje" w żart.

Monia_B pisze:Niestety - w skandalicznych okolicznościach - ale stało się.


Mamusia ma prawo fiksować, pewnie swoje lata ma, więc jej wybacz. Teraz jest odbija, czy od zawsze dostawałaś...klapsy :mrgreen:
Ale Ty znajdź sobie dobrego terapeutę zawczasu. Trzymam kciuki. :wink:

Chętnie pomogę Ci radą w kwestii innych problemów. Mierzwi Cię, że mamusia nadal chce Cię własnoręcznie kąpać i zaplatać warkoczyki? :wink:

Bernadeta_eu
Posty: 59
Rejestracja: 2011-03-23, 13:35
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: Bernadeta_eu » 2011-04-08, 12:32

Ale chwilkę,masz 24 lata i dostałaś klapsy od mamy? Chyba coś jest nie tak... Poza tym społeczność musi być naprawde mała i ograniczona,skoro wierzy w plotki i propaguje je. Dla mnie to całkowicie zatraca sens,a zwolnienie się z pracy to nic innego jak ucieczka.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: dushka » 2011-04-09, 10:04

Nie karmcie trolla :D Faktycznie wierzycie, że 24 letnia kobieta dostała od mamy klapsy ? :mrgreen:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mój autorytet jako nauczyciela legł w gruzach!

Postautor: vuem » 2011-04-09, 20:10

Spokojnie, śmiech to zdrowie. Jeśli tylko wyobraźnia by pozwoliła takiej Moni wątek pociągnąć, byłoby wesoło. Ale niestety... wena padła.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”