Przyjaźnie w miejscu pracy

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: chiczi » 2007-10-14, 19:26

Jak w temacie- czy takie znajomości mają szansę :?: :?:
Z pewnością wszystko zależy od ludzi, z którymi przyjdzie nam pracować, ale... ja jednak ostrożnie podchodzę do znajomości w miejscu pracy...nauczyła mnie tego poprzednia praca :? Kolegów ma się w pracy, a przyjaciół poza nią- to taka moja dewiza, może zostanie zweryfikowana przez czas :wink:

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: pilot Pirx » 2007-10-14, 19:29

Na pewno. Ja mam w pracy bardzo fajne koleżanki :D Znam tez wiele małżeństw, które poznały się w pokoju nauczycielskim (tzn razem pracowali). To zależy od ludzi. Wiec Chicz - do dzieła.
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: chiczi » 2007-10-14, 19:30

pilot Pirx pisze:bardzo fajne koleżanki


Koleżanki to ja też mam w pokoju nauczycielskim- ja pytam o przyjaciół :) :) :)

Awatar użytkownika
Nosferata
Posty: 257
Rejestracja: 2006-02-23, 19:33
Przedmiot: Inne

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: Nosferata » 2007-10-14, 19:31

e...ja bym tylko uważała na namiętny romans z dyrektorem :P


a przyjaźń ..cóż zaskakuje jak miłość i może pojawić sie nawet na konspiracyjnym papierosie w zamaskowanej toalecie dla nauczycieli albo najzwyklej na szkolnym korytarzu ...

sparzę sie ...być może ale nie zamykam "serduszka" przed przyjaźniami z pracy

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: pilot Pirx » 2007-10-14, 19:34

I słusznie czynisz Nosferato. Tako więc i Chiczi radzę, nawet na potajemnym papierosie :P
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: dushka » 2007-10-14, 19:37

Ja się sparzyłam na romansie i nie polecam ;) Ale to ja, nie twierdzę, że nie może być fajnie i przyszłościowo.

Natomiast to właśnie w pracy mam najlepszą kumpelę. Moze nie przyjaciółkę, ale osobę lojalną, na którą mogę liczyć i wzajemnie, z którą nawet w wakacje mam ochotę spotykać się na kawusi czy piwku ;)

Awatar użytkownika
Nosferata
Posty: 257
Rejestracja: 2006-02-23, 19:33
Przedmiot: Inne

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: Nosferata » 2007-10-14, 19:37

Co do małżeństw ...zależy od preferencji ..tudzież stopnia sfeminizowania szkoły...

atam ...u nas panny na wydani :P mizerniutkie mają w szkole możliwości

świetliczanka
Posty: 152
Rejestracja: 2007-10-11, 21:00

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: świetliczanka » 2007-10-14, 20:03

jak narazie nie widzę potencjalnej nowej przyjaciółki w pokoju nauczycielskim....ale to dopiero miesiąc minął

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: pilot Pirx » 2007-10-14, 20:17

To rozglądnij sie za potencjalnym przyjacielem. Lepiej mieć przyjaciela faceta niż kobietę, gdyż te zmienne są.
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
Nosferata
Posty: 257
Rejestracja: 2006-02-23, 19:33
Przedmiot: Inne

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: Nosferata » 2007-10-14, 20:25

e..faceci też mają fochy

panów obrażalskich na pęczki

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-14, 21:36

generalnie przyjaźnie szczere w szkole zdarzają się sporadycznie, zazwyczaj to zwykłe koleżeństwo na zasadzie wspólnej wymiany zwykłych zdań. Zazwyczaj ja uważam co się odzywam w szkole bo jednak ściany mają uszy i nie mam zamiaru mieć wrogów w pracy. A co do papierosów, to w mojej szkole jest tak że nasza dr pali sobie po zakamarkach i wszyscy o tym wiedzą ale jeśli złapie nauczyciela na fajce gdzieś to opi.....la go bardzo. Można wymagać od inych jak samemu się tego nie robi. A zakazany owoc najlepiej smakuje. :D

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: chiczi » 2007-10-14, 21:50

pilot Pirx pisze:Lepiej mieć przyjaciela faceta niż kobietę, gdyż te zmienne są.


Do tej pory- czytaj półtora miesiąca :) - najwięcej gadam właśnie z męską częścią grona pedagogicznego :wink:

pilot Pirx pisze:Tako więc i Chiczi radzę, nawet na potajemnym papierosie


Nie palę i nie planuję zmiany w tym zakresie :mrgreen: , także tego typu "spotkania" na bank odpadają :lol:

Awatar użytkownika
daughter
Posty: 280
Rejestracja: 2007-08-26, 15:04

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: daughter » 2007-10-15, 16:57

Kiedy szłam do pracy to nie pomyślałabym o tym, że osobą, której będę najbardziej ufać w miejscu pracy będzie kobieta w wieku moich rodziców. Z nikim nie jestem tak szczera w pracy jak z nią. Kobieta oaza spokoju. Zawsze wysłucha, porozmawia, nigdy się nie spieszy, można z nią pogadać dosłownie o wszystkim. Aczkolwiek nie spotykamy się po pracy na herbatę i ciastko.

świetliczanka
Posty: 152
Rejestracja: 2007-10-11, 21:00

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: świetliczanka » 2007-10-15, 17:13

pilot Pirx pisze:To rozglądnij sie za potencjalnym przyjacielem. Lepiej mieć przyjaciela faceta niż kobietę, gdyż te zmienne są.


Oj to juz mam na oku! nawet dwóch..panowie od wfu, własciwie to mlode chłopaki- wydają się byc super na luzie, fajni do pogadania..

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Przyjaźnie w miejscu pracy

Postautor: chiczi » 2007-10-15, 21:14

daughter pisze:Kiedy szłam do pracy to nie pomyślałabym o tym, że osobą, której będę najbardziej ufać w miejscu pracy będzie kobieta w wieku moich rodziców.


Daughter ja pracuję dopiero niespełna dwa miesiące, ale podobnie jak Ty, dużo i szczerze rozmawiam z polonistką- kobietą pięćdziesięcioletnią, bardzo otwartą, sympatyczną, od której jeszcze ani razu nie usłyszałam odmowy pomocy itp.
Zobaczymy, jak rozwinie się ta znajomość :)


Wróć do „Pogaduszki”