Praca w dwóch szkołach równocześnie

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
sylwiam81
Posty: 42
Rejestracja: 2009-11-23, 20:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: sylwiam81 » 2011-05-12, 19:26

Belfrzyca wszystko zależy od dyrekcji :roll:

pracuję w 2 szkołach i udało mi się podać w swojej macierzystej,że chciałabym np.wtorek i czwartek zaczynać od 11.30 i albo to się uda albo nie.
Nie jest tak łatwo pogodzić dwie szkoły bo w jednej mam tylko 4 h a rozłożony plan na dwa dni a można śmiało zrobić w 1 dzień.

Awatar użytkownika
Belfrzyca
Posty: 139
Rejestracja: 2011-05-06, 15:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język rosyjski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Belfrzyca » 2011-05-12, 20:49

Czyli z góry zapowiadasz w której szkole chcesz mieć jakie dni/godziny zajęte, czy czekasz aż otrzymasz plan w jednej ze szkół i do niego dopasowujesz tą drugą szkołę?

Chciałabym podjąć pracę w drugiej szkole od przyszłego roku, ale boję się, że zajdą mi plany na siebie i żadna ze szkół nie będzie chciała ustąpić :?

Awatar użytkownika
sylwiam81
Posty: 42
Rejestracja: 2009-11-23, 20:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: sylwiam81 » 2011-05-12, 20:56

dowiedz się najpierw ile będziesz miała godzin , chociaż orientacyjnie

jesli bedziesz czekała aż ci ułożą plan w jednej szkole to potem w drugiej mogą ciebie nie wcisnąć bo plan już będzie gotowy i wtedy mogą zatrudnić oosbę bardziej dyspozycyjną.

Lepiej ustalic np,że jeden dzień zaczniez gdzieś pózniej albo wczesniej,żeby mogli ci w drugiej szkole ułozyć plan.:) powodzenia

jaga111
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-23, 17:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: jaga111 » 2011-05-13, 16:24

Nie wiem jak jest w innych szkołach, ale u nas jest zwyczaj, że szkoła w której dany nauczyciem ma mniej godzin musi dostosować swój plan do tej w której ma więcej. Ponieważ zazwyczaj ja układam plan to strasznie mnie złości kiedy po kilku dniach pracy uda mi się wszystko dograć i poukładać, a po tygodniu dany nauczyciel przychodzi i mówi "no wiesz bo w tamtej szkole mi się zmieniło i musisz mi zmienić". Lepiej wtedy do mnie nie podchodzić.

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: synapsa » 2011-05-13, 16:46

ustalałam z dyrektorem szkoły, w której miałam mniej godzin w jakich godzinach będę pracować. Były nie "do ruszenia". Informację tą przekazywałam do swojej "macierzystej" szkoły przed układaniem planu i jakoś przez całe pięć lat nie było z niczym problemu.

jaga111
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-23, 17:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: jaga111 » 2011-05-13, 19:53

U nas odwrotnie czekam aż ze szkół, w których nauczyciele mają więcej godzin przekazane zostaną plany i dopiero układam nasz. Jednak plany mają to do siebie ze w ciągu pierwszego miesiąca ulegają zmianom, szczególnie w dużych szkołach a niestety nikt się wcześniejszymi ustaleniami nie przejmuje i tym sposobem układam i układam...

stawka
Posty: 4
Rejestracja: 2009-11-16, 21:32
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: dolnośląskie

dodatkowe zatrudnienie-zgoda dyrektora?

Postautor: stawka » 2011-06-18, 21:35

Proszę o pomoc w następującej sprawie:
Jakie przepisy regulują możliwość dodatkowego zatrudnienia w innej placówce, jeżeli w obecnej jest się zatrudnionym na czas nieokreślony w pełnym wymiarze godzin? Czy dyrektor musi wyrazic na to zgodę?
Jak zmienia się sytuacja, jeśli w obecnym miejscu zatrudnienia nie miałoby się pełnego etatu?
Na czym polega delegowanie do innej placówki?
Czyli pytań jest 3 :)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: edzia » 2011-06-19, 08:12

stawka pisze:Jakie przepisy regulują możliwość dodatkowego zatrudnienia w innej placówce, jeżeli w obecnej jest się zatrudnionym na czas nieokreślony w pełnym wymiarze godzin?
No coś ty, nie ma takich przepisów. Nie ma zakazu pracy na kilku etatach nawet. O ile pogodzisz oczywiście tę pracę.

stawka pisze:Czy dyrektor musi wyrazic na to zgodę?
Oczywiście nie musi. Nie musi nawet wiedzieć o tym, że dodatkowo gdzieś indziej pracujesz.

Jeśli jednak trudno jest pogodzić oba etaty nie ingerując na przykład w podział godzin, to wtedy mówisz dyrektorowi i jak się zgodzi...

stawka pisze:Jak zmienia się sytuacja, jeśli w obecnym miejscu zatrudnienia nie miałoby się pełnego etatu?
Jak wyżej. Nie ma to znaczenia.

stawka pisze:Na czym polega delegowanie do innej placówki?
Chodzi ci o uzupełnienie obowiązkowego wymiaru godzin w innej szkole? Jeśli tak, przeczytaj art. 22 KN.

stawka
Posty: 4
Rejestracja: 2009-11-16, 21:32
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: stawka » 2011-06-19, 12:19

Dziękuję, Edziu, za zainteresowanie moją sprawą. Grzebałam trochę w przepisach i rzeczywiście nie znalazłam nigdzie zapisu o konieczności wyrażenia zgody dyrektora na podjęcie przez nauczyciela dodatkowej pracy . w praktyce jednak wygląda to tak, ze i tak potrzebuję jego dobrej woli do sensownego ułożenia planu... A jak dobrej woli nie ma...

Wydaje mi się (?), że sytuacja zmienia się na niekorzyść pracownika, gdy godzi się na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin i uzupełnia etat w innej placówce. Mylę się?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: edzia » 2011-06-19, 12:53

stawka pisze:Wydaje mi się (?), że sytuacja zmienia się na niekorzyść pracownika, gdy godzi się na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin i uzupełnia etat w innej placówce.
W sensie prawnym to chyba nie szkodzi uzupełniać etat w innej szkole. Organizacyjnie na pewno jest gorzej, niż mieć ten etat w jednej.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Jak pogodzić dwie szkoły?

Postautor: katty » 2011-06-25, 11:01

Niektórzy z Was pracują w różnych szkołach jednocześnie, dlatego też chciałabym się Was poradzić, jak to ugryźć: co zrobić, żeby plan lekcji się nie pokrywał w jednej i drugiej szkole i żeby mieć czas na przemieszczenie się? Sami nad tym czuwacie, czy też szkoły dogadują się między sobą? Jak to jest w przypadku zebrań i rad pedagogicznych - przecież może się okazać, że są w tym samym terminie? I jak w przypadku nieobecności nauczyciela z powodu wycieczek (np. zielona szkoła)?

magdalenkajulia
Posty: 66
Rejestracja: 2010-06-15, 19:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: magdalenkajulia » 2011-06-25, 22:18

Kilkakrotnie zdarzyło mi się pracować w dwóch szkołach na raz. Za każdym razem dyrekcja tej drugiej szkoły dopasowywała plan do planu z mojej placówki macierzystej. Prawdopodobnie zasięgała informacji, żeby zajęcia ze sobą nie kolidowały i żeby uwzględnić czas na dojazd. Raz nawet dyrektor tak rozłożył zajęcia, że miałam 1 dzień wolny i mogłam w tym dniu zrobić więcej godzin w tej drugiej szkole. Myślę jednak, że to wszystko było możliwe tylko dlatego, że pracuję w małym mieście i tu w okolicy wszyscy się ze wszystkimi znają, dlatego takie rzeczy (udogodnienia) łatwiej jest zorganizować.

Co do rad, to bywało różnie - w zależności od ilości godzin. Jeśli miałam poniżej pół etatu, to zwalniano mnie z obowiązku uczestnictwa w tychże, ale już przy połowie etatu na tych ważniejszych musiałam być. Co do nieobecności spowodowanych zobowiązaniami w placówce macierzystej, to była kwestia do uzgodnienia (puszczali na wycieczki, ale oczywiście nie dawali kasy).

mgosiak
Posty: 22
Rejestracja: 2011-06-15, 16:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: mgosiak » 2011-06-26, 17:42

ja myślę, że przy odrobinie dobrych chęci wszystko da się pogodzić. Dyrektor dodatkowej szkoły powinien uwzględnić i dostosować się do szkoły macierzystej.
Ja też miałam kilka godzin w innej szkole i zawsze tam przynosiłam swój plan i wtedy dopasowywano te godziny do mojego stałego planu.

Imć Profesór
Posty: 41
Rejestracja: 2010-05-18, 22:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: łódzkie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Imć Profesór » 2011-06-27, 21:41

Witaj,

pracuję w dwóch szkołach oddalonych od siebie w linii prostej o jakieś 25 km. Przejazd samochodem zajmował mi godzinkę lekcyjną, ale od jakiegoś czasu jestem skazany na transport zbiorowy i przestało być różowo. Czas przejazdy wynosi od 2 do 3 godzin. Na całe szczęście dyrekcje obu szkół świetnie to rozumieją. Obie dyrekcje uzgodniły między sobą moją dyspozycję. Ustalono dni nie do ruszenia. I tak w jednej szkole jestem przez dwa dni w tygodniu, a w drugiej trzy. Ten sztywny podział nie podlega żadnej dyskusji.

Jednak to zależy przede wszystkim od dyrekcji, czyli od człowieka. A przecież pracujemy z ludźmi, to wiemy, jakie jest społeczeństwo...

Awatar użytkownika
arsandra
Posty: 226
Rejestracja: 2010-08-19, 09:46
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: mazowieckie

Praca w dwóch szkołach

Postautor: arsandra » 2011-08-17, 09:12

Witajcie, mam pytanie. Pracuję w jednej szkole (będę mieć ponad etat), ale być może miałabym szansę na kilka godzin swojego przedmiotu w innej szkole (inna gmina). Czy są jakieś przepisy, które zabraniają nauczycielowi podjęcia pracy w innej placówce? Pytam, ponieważ po prostu wydaje mi się, że kiedyś słyszałam gdzieś, że nauczyciel nie może mieć więcej niż ileś tam godzin łącznie (nie pamiętam nawet ile), czy to prawda?
„Większość nauczycieli traci czas na zadawanie pytań, które mają ujawnić to, czego uczeń nie umie, podczas gdy nauczyciel z prawdziwego zdarzenia stara się za pomocą pytań ujawnić to, co uczeń umie lub czego jest zdolny się nauczyć”. Albert Einstein


Wróć do „Szkolna codzienność”