Urlop na żądanie

[katty]

Od dawna nurtuje mnie pewna sprawa. "Normalnym" pracownikom przysługuje urlop na żądanie. Jednak my - nauczyciele też jesteśmy ludźmi i też czasem życie nas zaskakuje. Dziwne przypadki losowe mogą się trafić każdemu. Co możemy wtedy zrobić, żeby nie było nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy? Czy zdarzyło się komuś z Was, że nie dotarł do szkoły na czas, bo np. po drodze zepsuł się autobus bądź uczestniczyliście w kolizji drogowej i rozmowa z policją się przedłużała? Albo rano okazało się, że zamek od drzwi się zaciął i nijak nie da się drzwi otworzyć? Albo może polecieliście gdzieś na weekend, powrót w niedzielę i niespodzianka: lot odwołany? Czy też przed wyjściem do pracy złapało kogoś z Was ostre zatrucie pokarmowe? Każdemu się może coś dziwnego przytrafić - i co wtedy? Na składanie podania o urlop bezpłatny już przecież za późno..

[Cytryn]

Zdarzyło się. Dzwoniłam wtedy do pracy, usprawiedliwiałam się i nie było problemu- ktoś brał koleżeńskie, czasem dzieci szły na świetlicę itp..Nikt mi potem złego słowa nie mówił. Wypadki wszak chodzą po ludziach.
Ale o przypadkach brania urlopu bezpłatnego przez nauczycieli nie słyszałam. Można w ogóle?

[malgala]

Ale o przypadkach brania urlopu bezpłatnego przez nauczycieli nie słyszałam. Można w ogóle?

Można. Czasami jest taka potrzeba.

[vuem]

2 dni opieki nad dzieckiem chyba nadal są do wykorzystania?

[katty]

Pewnie są, ale nie wszyscy mają dzieci

[Witold Telus]

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy.

[Dz.U. 1996 Nr 60, poz. 281 ]

§ 1. Przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy.

§ 2. 1. Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia.
2. W razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak niż w drugim dniu nieobecności w pracy. Jeżeli przepisy prawa pracy obowiązujące u danego pracodawcy nie określają sposobu zawiadomienia pracodawcy o przyczynie nieobecności pracownika w pracy, zawiadomienia tego pracownik dokonuje osobiście lub przez inną osobę, telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego.
------------------------------------------------------------------------------------

(opinie prawników):
W razie zaistnienia okoliczności niezależnych od pracownika, uniemożliwiających mu przybycie do pracy, pracodawca powinien uznać tę nieobecność za usprawiedliwioną. Mogą to być problemy komunikacyjne, np. problemy w dotarciu do pracy w związku ze strajkiem kolei.

Jak zatem wynika pracodawca zawsze może uznać nieobecność pracownika w pracy za usprawiedliwioną. Tym samy w okresie usprawiedliwionej nieobecności nie jest wykorzystywane prawo do urlopu. Okres usprawiedliwionej nieobecności ma również ten wpływ na wynagrodzenie pracownika, ze zachowuje on prawo do niego w tym właśnie czasie. Przy ustalaniu wynagrodzenia za czas niewykonywania pracy, stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop, z tym że składniki wynagrodzenia ustalane w wysokości przeciętnej oblicza się z miesiąca, w którym przypadł okres niewykonywania pracy. Pracodawca może ustalić oczywiście wynagrodzenia w wysokości odpowiadającej przypadkowi jak pracownik by świadczył pracę.

Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia

[Imć Profesór]

Mam takie pytanie. Otóż tak się składa, że jakoś w przyszłym tygodniu nałożą mi się dwa terminy - jeden to prowadzenie zajęć, a drugi dotyczy czegoś innego. I mam takie pytanie, bo ja młody nauczyciel jestem, czy mogę wziąć urlop na żądanie? Bo ogólnie tego dnia nie mogę być w szkole (cóż, mam swoje priorytety), a słyszałem o jakimś bezpłatnym urlopie lub godzinach koleżeńskich. Ktoś może przybliżyć tę kwestię? Bo zamierzam udać się do dyrekcji dobrze przygotowany:D

[jozly]

Nauczyciel nie może brać urlopu na żądanie, bowiem nie jest zatrudniony na podstawie kodeksu pracy. Możesz ubiegać się o urlop bezpłatny, ale decyduje dyrektor szkoły. "Godziny koleżeńskie" to jakieś nieformalne rozwiązanie, które nie znajduje podstawy prawnej w żadnych uregulowaniach. Wątpię, czy ktoś zaryzykuje takie rozwiązanie.

p.s. wybacz, ale masz dziwne priorytety, jak na początek kariery nauczycielskiej.

[Andulencja]

Godziny koleżeńskie u nas w szkole wyglądają tak, że nauczyciel sam rozmawia z nauczyciele/lami, którzy akurat nie mają lekcji i pytają czy mogli by go zastąpić. Zazwyczaj od razu ustala się termin odpracowania tych godzin, każdemu czasami potrzebna jest godzinka, czy dwie wolnego. Jak już jest wszystko ustalone idzie się do dyrekcji i prosi się o zwolnienie w danym dniu przedstawiając od razu plam zastępstw. To ważne, bo zdarza się, że ktoś się rozchoruje i układane są zastępstwa zwykłe i dyrekcja już wie, że nauczyciel na okienku jest jednak zajęty, bo idzie na koleżeńskie.
Oczywiście ostateczna decyzja o dniu wolnym zależy od dyrektora, ale jeszcze się nie zdarzyło w mojej 10 letniej karierze, żeby dyrektor nie zgodził się na koleżeńskie.

[Imć Profesór]

Dziękuję za odpowiedź. Teraz już wiem jak załatwić sprawę. Spytałem o tego rodzaju urlop, bo po raz pierwszy zdarzyło mi się, że nie mogę być w danym dniu w szkole. Owszem, zdarzało się, że nakładały mi się 2 terminy, ale dotąd szkoła miała priorytet i jej podporządkowywałem terminy. Tym razem role się odwróciły i niewielki mam wpływ na zaistniałą sytuację.

[zuza]

Powiedzcie proszę, czy nauczycielowi przysługuje 4 dni urlopu na żądanie? Czytałam różne źródła i różnie piszą. Pozdrawiam!

[Yoka]

nie, nasz urlop to ferie zimowe i wakacje

[JHN]

...czy nauczycielowi przysługuje 4 dni urlopu na żądanie?...

W każdej chwili.. ale bezpłatny! Okolicznościowe (ślub, pogrzeb,...) są krótsze.
Pozdrawiam

[malgala]

W każdej chwili.. ale bezpłatny!

O ile dyrektor wyrazi na niego zgodę (a nie musi).

[andżelika5]

Witam wszystkich!
Pracuję w przedszkolu publicznym, w tak zwanej jednostce nieferyjnej, czyli nie są przewidziane u nas ferie zimowe. Czy w związku z tym mam prawo do urlopu na żądanie? Czy może ktoś z Was pracuje w podobnej placówce i wie coś bliżej na ten Korzystaliście kiedyś z takiego urlopu? Proszę o odpowiedź