kwiateq0007 pisze:chciałem na tej grupie dowiedzieć się czy program może być merytoryczny, czy jako narzędzie będzie wspomagał itp. a tu ciągle o kasie.
Ci, którzy uczą PP, czy niektórych przedmiotów zawodowych mogą Ci odpowiedzieć, dopóki tak się nie stanie, to nie dziw się, że na forum nauczycielskim różni nauczyciele się odzywają.
kwiateq0007 pisze:Nie chcę być nie grzeczny ale sprzedawanie zostawcie sprzedawcom, wiecie o co mi chodzi, mądrzyć to się każdy może. Dlatego zostawcie temat specjalistom od sprzedaży, nie chcę tłumaczyć jak kapral krowie na granicy, jak ktoś zajmuję się sprzedażą zawodowo, to trochę więcej wie na ten temat niż przeciętny nauczyciel lub dyrektor szkoły - w końcu od tego zależy jego byt.
Zapominasz, że dział sprzedaży, to Ty reprezentujesz. A po tej stronie są potencjalni kupujący.
I to oni - nauczyciele i dyrekcja - będą decydować o tym, czy dać Ci zarobić, czy też nie...a nie "specjaliści od sprzedaży" - mam nadzieję, że dość klarownie to wytłumaczyłem ... jak kapral krowie na granicy?
kwiateq0007 pisze:Jak coś kosztuje i jest drogie, to macie prawo wymagać żeby było na poziomie, a po drugie sprzedawcom zależy na waszej opinii, a to oznacza szkolenia, granty, różne pierdółki, innymi słowy są wtedy na to środki, na dodatki. Jak coś nic nie kosztuje, albo jest po kosztach to chyba nie muszę pisać co się dzieje, jest dziadowanie.
Nikt tu ani razu nie próbował podważyć wartości Twojego produktu.
Pod wątpliwość poddano możliwości finansowe szkół, co raczej Ty - nie mając pojęcia o finansach szkolnictwa - próbujesz negować i wymądrzać się frazesami typu "możliwości finansowania jest kilka, ale nie ma sensu o nich pisać".
kwiateq0007 pisze:a po drugie sprzedawcom zależy na waszej opinii, a to oznacza szkolenia, granty, różne pierdółki, innymi słowy są wtedy na to środki, na dodatki.
Czy to jest ten pomysł na sfinansowanie programu?