arsandra pisze:nie zaczęła stażu na n. kontraktowego. Zrobiła go dopiero w następnym roku, gdy miała umowę na zastępstwo na cały rok.
Nie wprowadzaj ludzi w błąd takimi niusami, skoro pewnie ani koleżanka, ani jej dyrektor nie znali tego przepisu. Tak bywa i to wcale nierzadko. Wielu dyrektorów nie znając tego przepisu (łatwo go przegapić, bo jest zagrzebany w rozdziale niedotyczącym awansu zawodowego) informuje swoich nauczycieli, że nie mogą rozpocząć stażu przy umowie na zastępstwo krótszej niż rok (ba! niektórzy nie pozwalają rozpocząć stażu nawet przy umowie na zastępstwo obejmującej
cały rok szk.). A nauczyciele się potulnie godzą, bo sami też żyją w nieświadomości.
arsandra pisze:Zatem interpretacja ...hmm...jakąś rolę odgrywa;)
Zatem nie interpretacja, lecz
niewiedza.
Dziewczyny są już teraz świadome swojej sytuacji prawnej, więc nawet gdy ich dyrektorzy nie będą pozwalali im rozpocząć stażu, zacytują im powyższy przepis (trzeba od razu podać "namiary" na ten przepis), składając
jednocześnie plan rozwoju zawodowego (ewentualnie wniosek plus plan).