Witam - chodzi o klasę maturalną. Otóż ma ona w planie dwa języki obce - 4 godziny angielskiego oraz 2 niemieckiego. Taki plan został podany przez dyrekcję, a co za tym idzie wychowawcę.
Natomiast na pierwszym spotkaniu po wakacjach germanistka oświadczyła, iż w planie znajdują się... dwie i pół godziny niemieckiego. Pół godziny niemieckiego jest obowiązkowe, tylko... ma odbywać się co dwa tygodnie - na przemian w jednym tygodniu tak, a w drugim nie (pora tych zajęć nie jest jeszcze znana i ma zostać skonsultowana z klasą i dyrekcją).
Dodam, że NIE jest to godzina karciana. Spotkaliście się z czymś takim? Czemu to służy? Wypowiedzcie się proszę.
P.S.: Klasa ma taki pomysł, żeby lekcje te odbywały się co drugi tydzień w czasie godziny wychowawczej, ponieważ wychowawczyni i tak nie prowadzi tych zajęć zajmując się papierologią i honorując ewentualnie usprawiedliwienia (poza tym co 2 tydzień godz. wych. i tak by się odbywała, a przecież czas na usprawiedliwienie się - przynajmniej w naszej szkole - to 2 tygodnie. Czy tak można?