Postautor: Oliwia1987 » 2019-10-18, 14:27
Witam, chciałabym odświeżyć nieco temat. Czy ktoś orientuje się czy przepisy jakoś drastycznie się zmieniły?
Nie mam wykształcenia pedagogicznego, w zasadzie jestem kosmetyczką, jednak od wielu lat zajmuję się opieką na dziećmi, najpierw w Polsce, później w Irlandii jako AuPair. W Irlandii również rozpoczęłam studia jako Early Childhood Care Education with Montessori, jednak ze wzgledu na chorobę musiałam wrócić do Polski i podjąć leczenie (nowotwór) i z 8 modułów zaliczyłam 5.
Ponieważ chciałabym wykorzystać jakoś czas w Polsce to pomyślałam o kursie dla pomocy nauczyciela w przedszkolu. Nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła wrócić do Irlandii aby dokończyć studia, a kocham pracę z dziećmi wiec pomyślałam o tym szkoleniu. Mam duże doswiadczenoe w pracy z dziećmi i bardzo dobre referencje od byłych pracodawców, ale nie mam "papierka".
Stąd moje pytanie, czy taki kurs w ogóle opłaca się robić i czy są jakieś wytyczne odnośnie liczby godzin czy przerabianego materiału??? Znalazłam kurs 4 godzinny, ale też taki 120 godzinny, albo 40 godzinny i jestem zdezorientowana. Z jednej strony mam świadomość, że taki kurs 120 godzin nauczy mnie wiecej niż 4 godzinne szkolenie, jednak ja już pewną wiedzę posiadam, chociażby ze szkoły w Irlandii. Poza tym, czy orientuje się ktoś czy dyplom/zaświadczenie/certyfikat po takim kursie musi być zgodny ze wzorem MEN? Cokolwiek to znaczy, znalazłam takie info w internecie. Nie chciałabym żeby się okazało, że zrobię jakiś kurs, a okaże się że nie upoważnia on mnie do pracy w przedszkolu ponieważ czegoś tam nie ma na certyfikacie.
Dziękuję jeśli ktoś przeczyta mój post i proszę o rady, pozdrawiam!