co z dyrektorami gimnazjów?

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Alicja
Posty: 17
Rejestracja: 2007-09-01, 19:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

co z dyrektorami gimnazjów?

Postautor: Alicja » 2018-08-09, 10:43

Mam wielu znajomych nauczycieli, którzy przez reformę stracili pracę lub zostały im pojedyncze godziny w gimnazjum, do tego kilka godzin w podstawowkach i jakos starają się "łatać" zeby miec etat.
Zastanawiam się jednak co z wszystkimi dyrektorami gimnazjów, którzy w 2019/2020 stracą swoją pozycję. Przede wszystkim czeka ich degradacja- czyli prawdopodobnie albo wrócą do nauczania, czyli można powiedzieć że zabiorą pracę kolejnym nauczycielom zeby miec etat, albo w ogóle odejdą ze szkolnictwa i będę musieli szukac innej pracy. Niestety, jest coraz gorzej z pracą.
Owszem, w podstawówkach jest więcej godzin, z czasem w szkołach średnich też będzie wiecej godzin, ale to nie zapewni wszystkim nauczycielom pracy.
czy wy znacie dyrektorów gimnazjów i czy wiecie jakie są ich plany po zamknięciu szkół?
dare to dream....

Michalll_95
Posty: 187
Rejestracja: 2018-03-18, 01:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Technika, Plastyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: co z dyrektorami gimnazjów?

Postautor: Michalll_95 » 2018-08-09, 12:30

Alicja pisze:Zastanawiam się jednak co z wszystkimi dyrektorami gimnazjów, którzy w 2019/2020 stracą swoją pozycję. Przede wszystkim czeka ich degradacja- czyli prawdopodobnie albo wrócą do nauczania, czyli można powiedzieć że zabiorą pracę kolejnym nauczycielom żeby mieć etat, albo w ogóle odejdą ze szkolnictwa i będę musieli szukać innej pracy. Niestety, jest coraz gorzej z pracą.


W mojej szkole (podstawówka i gimnazjum niepubliczne) po zamknięciu gimnazjum będzie zwiększony nabór do szkoły podstawowej. Dotychczasowy dyrektor gimnazjum pewnie zostanie nauczycielem. Stanowiska vice dyrektora nie dostanie, ponieważ już są obsadzone.

Czy ja wiem, czy to taka degradacja? U nas dyrektor jest bardzo lubiany przez wszystkich. Jak zostanie bez stanowiska dyrektora to wiele się nie zmieni z wyjątkiem pensji, ale wydaje mi się, że dostanie stanowiska funkcyjne jak np. układanie zastępstw itp. i biedować nie będzie. To nie jest w końcu stanowisko na całe życie, dyrektor też jest nauczycielem (zazwyczaj). Z tego, co słyszę w innych szkołach, które łączą się ze sobą dyrektorzy gimnazjów zostają vice dyrektorami, więc też nie mają najgorzej.

Na pewno sporo stanowisk pracy zabiorą szeregowym nauczycielom, ale ofert pracy w szkole też przybywa. Niestety nie w całej Polsce, najwięcej oczywiście jest w Warszawie, gdzie powstaje też pełno prywatnych szkół.


Wróć do „Prawo oświatowe”