No cóż, na komiksowym poziomie trudno dyskutować o neurodydaktyce, fakt. Ale pomijając ignorancję "admina", niech Pani sięgnie przed rozpoczęciem pracy do czegokolwiek z tego obszaru, nie musi to być ciekawa szkoła, może np. coś z dr Żylińskiej (skądinąd doradczyni ministra MEN). Część z u...