Zdarzyło mi się kiedyś spóźnić 35 minut na lekcje .Tir zablokował drogę i nie było przejazdu .Dzwoniłem do szkoły ,ale nikt nie odbierał ,cały czas było zajęte. Miałem takie nerwy ,ale jak się potem okazało -niepotrzebne .Koleżanka miała akurat okienko i widząc ,że mnie nie ma ,a zawsze jestem dużo ...