Jestem nauczycielem w grupie dzieci niepełnosprawnych. Mam codzienne wizytacje dyrektora i po każdych zahecuach przedstawiane są mi moje dobre i złe strony przeprowadzonych zajęć. Moje pytanie brzmi czy jest jakieś ilościowe ograniczenie takich superwizji? Dodam ze jest to placowka niepubliczna.