Mam ucznia, który notorycznie wagaruje, czy mogłabym go odwiedzić w domu? Dodam, że nie jest to żaden chłopiec a dorosły facet (19 lat). W zasadzie - nie chodzi mi o samą możliwość wycieczki do ucznia (wiadomo, pójść można zawsze) a o sam fakt nachodzenia ucznia przez wychowawcę poza godzinami lekcy...