Ja nikomu nie mówiłem, że może się odwołać od ndst., żeby przypadkiem się wszyscy nie nauczyli i głupot na sprawdzianie nie napisali. To, że nie mogę wystawić ndst. - zdaję sobie z tego sprawę, ale po co uczniowie muszą o tym wiedzieć ? Żeby lekceważyć sobie lekcje ?
O nie !
