Wystawiłam mu poprawne, choć wykłócał się, że to dyskryminacja właśnie za rzeczone poglądy. Twierdził również, że skoro nie robi nic złego w szkole, to nie mam prawa wystawic mu poniżej dobrego. Inni też nie mają najlepszych ocen z zachowania, choć przyznam, że inni nauczyciele się za nimi wstawiają...