Forum dla nauczycieli

wiesz- ja tam jednak uważam, że nauczyciela jako osobę publiczną obowiązują jakieś standardy, co robi po pracy to jego sprawa, ale w pracy ma świecić przykładem pod każdym względem, a takie coś to tylko woda na młyn uczniów i rodziców.

dziękuję- teraz już wiem, ale jak to mówią "uczymy się na błędach"- nauczyciele też
następnym razem będę cwana i zgłoszę gdzie trzeba, bo jestem za tym, ze uczniowie powinni znać swoje miejsce i zasady jakie obowiązują, nie może być tak, że wszystko jest tylko na papierze....

Boguś- jesli dobrze zrozumiałam, to nawet "okrągły stół" jest złym pomysłem? czyli najlepiej działać na zasadzie" ja tu jestem szefem i ustalam zasady, wy macie się dostosować, a jak nie to konsekwencje"? Co do internetu i dyskusji- tak, wiem już dostałam nauczkę :roll: , żałował...

edziu- dziękuje za wszystkie pomysły, jak będę jeszcze kiedyś w podobnej sytuacji, to zrobię "okrągly stół" teraz to już " po ptakach" w zeszłym roku skończyli gimnazjum i nie mam z nimi kontaktu ani szansy naprawić sytuację :roll: smutne jest to, że uważają sie za osoby mądre i ...

opinię na temat osoby wyrabia sie w ciągu 30 sekund (!) na podstawie wygladu i trzeba czasu, żeby ją znienić czy zmodyfikować ( dopiero co byłam na szkoleniu na ten temat i stąd mam dane :D ) osobiście uważam, że trzeba być schludnym, zadbanym, estetycznym i... pachnącym :lol: (usta, pachy...), zadb...

edziu- to gimnazjum i to w dodatku całkiem dobre... przytoczyłam tylko niektóre wypowiedzi, te co mnie bardzo poruszyły i.... obraziły :roll: owszem, mówili i o metodach i skuteczności, ale na to ripostowałam z rozwagą i wiem, że uczyłam dobrze, tyle, ze nie chcieli mnie słuchać na zasadzie "zb...

Przyszło mi jeszcze do głowy, że może powinnam ewentualnie dodać coś typu" jeśli przenosicie wątek na grono zamknięte, to świadczy o waszym tchórzostwie oraz o tym, ze boicie się odpowiedzialności za własne słowa" - a może lepiej nic nie mówić? :scratch: Naprawdę nie mam się czego wstydzić...

nie była to "pyskówka" tylko rzeczowe argumenty, bez emocji, bardzo wyważone- byłam naprawdę ostrożna i nie dyskutowałam, tylko podawałam fakty. Uczniowie na forum domyślili się, że to ja, dalej nie brałam udziału w dyskusji, a teraz wątek został przeniesiony na forum prywatne i nie mam wg...

Witam wszystkich serdecznie! mam zmartwienie- sama się wkopałam, nie ukrywam. w zawodzie pracuję 11 lat, w gimnazjum 6. mam dobry kontakt z uczniami, jestem raczej lubiana i bezkonfliktowa ( za to mam problemy z dyscypliną :oops: ) ale pracuję nad sobą. no i zdarzyło mi się... mam dostęp do "gr...