W zeszłym roku miałam uczennicę. Zawsze chodziła wystrojona, miała dużo koleżanek, podejrzewam, że paliła. Była jedną z tych "popularnych" dziewczyn. Po pewnym czasie bardzo się zmieniła, była jakaś taka przygnębiona. Raz po zajęciach pozalekcyjnych podwiozłam ją do domu. Widziałam, że coś...