Przede wszystkim sprawdzam co wynieśli z gimnazjum, zazwyczaj niewiele. Ustalam też jaki "podstawowy " materiał muszą umieć, tzn. czego będę wymagać, chociaż nie będę tego uczyć: alfabet, daty, liczby, kolory, części ciała itd. Brzmi dziwnie, ale czasem nawet uczniowie, którzy się pochwalą...