Uważam, że człowiekowi, istocie myślącej, nie przystoi oszpecanie się. Dla mnie tatuaż kojarzy się albo z pobytem w ZK albo też ze znakowaniem (numerowaniem) więźniów przez Niemców w niemieckich obozach koncentracyjnych. A kobiety ze tatuażem to już mi się kojarzą całkiem jednoznacznie. Sądzę, że os...