Na szczęście nie, bo z reguły to nie wychodzi 40h. Poza tym prowadzenie jakieś ststystyki w dzienniczku (kiedyś jakiś wójt wpadł na taki pomysł) byłoby bardzo uciążliwe. Z drugiej strony rozumiem tych, którzy notorycznie są wykorzystywani i zostają po godzinach. A co do pracy do 16.00 to najlepsza j...