Forum dla nauczycieli

Łososiu, nieprawda. Tak było w projekcie podstawy i też mną to wstrząsnęło. Ale ostatecznie okazało się, że w nowej podstawie nie ma podziału na poszczególne klasy, tylko na 4-6 i 7-8. Można jednak sobie swobodniej rozłożyć materiał.

A ja właśnie chcę zabrać cieniutką teczkę, bo jak inaczej mam pokazać utwory literackie, przecież z rzutnika ich nie wyświetlę! Mam wręcz nadzieję, że będą chcieli zajrzeć i coś przeczytać, choć jeden wierszyk tego typu: Straszne przypadki Staszka Siedzi Staszek w swojej klasie bezradny jak dziecko....

Tak potrafię i tak zrobię ech...

Teraz już się przyzwyczaiłam do istnienia dzieci, które nigdy nie pojmą abstrakcyjnych pojęć gramatycznych i muszą funkcjonować w zwykłej szkole. Ale to był dla mnie niezły szok - uczniowie 4 i 5 klasy, którzy do słowa "krzesło, ławka" uparcie i z przekonaniem zadawali pytania "jakie,...

Początki są trudne, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość dla własnego niedoświadczenia. Sama nie tak dawno zaczynałam, choć jestem starsza, ale po prostu robiłam co innego zawodowo. Dużo zależy od tej świadomości, że najważniejsze umiejętności nabywasz już w trakcie pracy. Jeśli lubisz dzieci, to w...

Taaa... kiedyś czytam sobie w opinii "chłopczyk wykonuje zadania coś tam coś tam..." a ten "chłopczyk" był solidnie zbudowanym i wygadanym prawie dwunastolatkiem, w dodatku to określenie pojawiło się trzy razy. Kopiowali mu coś z dokumentów z pierwszej klasy? Mojemu osobistemu dz...

Dzięki Oramge. Jestem okropnie nieśmiała, ta cecha nie ujawnia się w ogóle w otoczeniu dzieci, może ich być setka, a ja w swoim żywiole, natomiast w otoczeniu dorosłych (w dodatku egzaminatorów) to co innego. Zastanawiam się, czy w ogóle coś z siebie wykrztuszę, już nie mówiąc o słowach, które mogły...

Zgadzam się Łosoś, że nie da się przeczytać na lekcji kilkuset stron. Trzeba wybrać fragmenty, które "chwycą" i dzieci będą chciały się dowiedzieć, co dalej. Istnieją dobre książki "jednolekcyjne" np. seria "Wojny dorosłych - historie dzieci" wyd. Literatura, nie mogłam...

Nie wyobrażam sobie mało czytać i jednocześnie uczyć dzieciaki miłości do książek. Z naciskiem na nie wyobrażam sobie mało czytać (z powodu własnej miłości do książek). Teraz są wakacje - tylko w zeszłym tygodniu przeczytałam dziewięć. Z tych dziewięciu najbardziej spodobał mi się "Problem trze...

Jeszcze jedno pytanie, może ktoś z dobrym wyczuciem mi podpowie. Chciałabym podczas prezentacji wspomnieć o mojej książce dla dzieci wydanej w 2015 roku, ponieważ wykorzystuję ją czasem - czytam dzieciom fragmenty na lekcji albo rozdaję jako nagrody w konkursach z dedykacją. Wiadomo, że dzieciom to ...

Wiem, że będę miała egzamin pomiędzy 20 a 25 sierpnia, ale bardzo chętnie poznałabym dokładny termin. Zwłaszcza że córka ma zakładany aparat 23 sierpnia. Ale niestety - widziałam w przepisach, że wystarczy poinformować o terminie 14 dni przed. :( P.S. Właśnie przeczytałam zeszłoroczną relację z egza...

Ja oddałam 1 czerwca, 13 stron i teraz czekam na ocenę, najpierw pomęczy się opiekun, potem dyrektor.
Polaxon, dlaczego nie spytasz u źródła? Ja nie wiem, czy wszędzie jest tak samo.

Sama sobie odpowiem, bo już wszystko wiem. Wystarczyło zadzwonić do szpitalnego sekretariatu, gdzie było moje czerwone L4 i przyjechać od księgowej z zielonym L4, a następnie wprowadzić na obu egzemplarzach korektę z pieczątką lekarza. Tym sposobem wracam jutro do pracy i niepotrzebnie się martwiłam.

Dla moich 5-klasistów (rozczytana klasa, b. dobrze znają książkę) wybrałam do obejrzenia scenę z Gollumem i zagadkami. Moim zdaniem to najbardziej udana scena całej niewiernej ekranizacji.

Witajcie. Dawno mnie tu nie było, a mój staż na mianowanego przepięknie zmierzał ku szczęśliwemu zakończeniu do czasu wykrycia guza i ustalenia terminu operacji. Właśnie wyszłam ze szpitala. Nie dziwcie się, że nie czekałam z operacją do połowy maja, bo każdy woli mieć usuniętego guza łagodnego a ni...