Postautor: malgala » 2007-07-30, 20:57
Dopiero dołączyłam do tego grona i chętnie wezmę udział w dyskusji. Podzielę się trochę własnymi sposobami na zainteresowanie uczniów matematyką.
Dużą wagę przywiązuję do pierwszych lekcji matematyki w klasie IV szkoły podstawowej. Stres dla uczniów ogromny, nowi nauczyciele, nowe przedmioty. Dlatego też uważam, że bardzo ważny jest ten właśnie początek. Już na pierwszej lekcji staram się zainteresować uczniów tym czego będą się uczyć poprzez zagadki, rebusy, krzyżówki, których rozwiązaniem są hasła programowe przewidziane dla klasy IV. Ta metoda cieszy się również dużym zainteresowaniem uczniów w klasach starszych. Układając zagadki bazuję na ich wiedzy i doświadczeniu z klas młodszych. Kolejne lekcje to również pewna forma zabawy. Jest tu miesce na wesołe konkursy matematyczne, podanie nowych treści w sposób pozwalający przenieść się uczniom w baśniową krainę matematyki, wędrować po niej napotykając na swej drodze różne przeszkody, których pokonanie wymaga rozwiązania określonych zadań.
Następnym razem napiszę więcej. Teraz niestety obiecałam dostęp do komputera synowi.
[ Dodano: 2007-07-31, 09:00 ]
Kolejna sprawa. Im wcześniej uczniowie zauważą, że matematyka jest kluczem do rozwiązania wielu zagadnień praktycznych dnia codziennego, tym chętniej będą się jej uczyć. Nawet tak wydawałoby się nudne tematy jak zapisywanie liczb wielocyfrowych słowami można uatrakcyjnić i pokazać uczniom, że ta umiejętność jest w życiu jednak potrzebna. Wyobraźnia dzieci jest bardzo bogata i chętnie odwołują się do niej w zabawie. Wystarczą wzory czeków, przekazów pocztowych i propozycja zabawy w wizytę w banku lub na poczcie, dokonywanie wypłat i regulowanie rachunków.
A ułamki w klasie IV? Uczniowie spotkali się już z nimi w klasach młodszych. Nie zaczynam jednak od tego co już wiedzą i na tej podstawie wprowadzania nowych zagadnień. Ułamki w klasie IV zaczynamy od zagadnień kulinarnych. Wyszukuję lub zapisuję własne przepisy kulinarne na bardzo proste do wykonania potrawy, w których ilość poszczególnych składników zapisana jest w postaci ułamków. Wcześniej ustalam kto i ile czego przyniesie i do dzieła. Mali kucharze mają doskonałą zabawę a i natrudzić się też muszą żeby przepisy rozszyfrować i odmierzyć odpowiednią ilość podanych produktów. I chyba najważniejsze to fakt, że dla uczniów ten pierwszy kontakt z praktycznym zastosowaniem ułamków to nie tylko zabawa, ale również smakowity jej efekt.