Tacy uczniowie muszą mieć podane zadanie do realizacji, określony czas na wykonanie, ja czasem wprowadzam także nagrody

.Najlepiej czują się rozwiązując zadania w 3-4 osobowych grupach (mają poczucie, że skryją się za kolegą, a jest ich za mało, żeby rozrabiać. A tematy? Poszukaj przykładowych scenariuszy, przerób na potrzeby klasy. Mogę podać przykład: moja klasa, 3gimnazjum. Ławki pod ścianami. Stają w kole. Proszę, aby weszli do środka osoby którzy...(i jest pole do popisu) ... mają 2 braci /dużo SMS-ują /słuchają techno / kochają serial..., itp. Uświadamia im to, jak dużo mają wspólnego. Pomaga mi to też podzielić ich na grupy. Siadają gdzie chcą, dostają po jednym liście z gazet (oczywiście ja je wyszukuję - może to być list ucznia, rodzica, nauczyciela) i ich zadanie polega na napisaniu odpowiedzi na ten list. Mają 10 minut. Przygotowuję ławkę z krzesełkami na środku klasy. Po 10 minutach zaczynamy kolegium redakcyjne: ja czytam list, grupa swoją odpowiedź. Reszta siedzi dookoła i decyduje, czy to nadaje się do druku, czy i co należy poprawić. I tak każda grupa.
Taką lekcję przeprowadziłam i dzieciaki były zadowolone i aktywne. Jeśli odpowiedzi były wulgarne (nie było przekleństw) to sami uczniowie zgłaszali protest, że tak nie można, że trzeba poprawić. Ci, których odpowiedź najbardziej podobała się uczniom dostali po lizaku i oklaski.
U mnie często na godz.wych jest głośno (zdarza się, że zajrzy dyrektor), ale dzieciaki to lubią.
