

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Smiejka pisze:dyrektor nie rządzi, nauczyciele nie rządzą, ja tu rządzę
Smiejka pisze:Rozmawiałam z rodzicami - powiedzieli, że byli z nim w poradni i trzeba pracować z nim jak z dzieckiem nadpobudliwym
Smiejka pisze:Powiedzieli mi, że mam stosować karne krzesełko kiedy coś nabroi.
Smiejka pisze:Może polecicie mi jakąs dobrą książkę
olla pisze:Mam w klasie ucznia, który pytany nie mówi nic, poproszony o odpowiedź na pytanie, czemu nie ma zeszytu, nie mówi nic. Po prostu mnie rozbraja tym zachowaniem do tego stopnia, że mam ochotę mu przywalić (przepraszam za wyrażenie). Od razu mówię, ze nie jesto to uczeń z problemami, opinią PPP, czy czymś takim. Po prostu uznał, że nie odzywając się, jakoś przesiedzi i rok szkolny mu minie. Robi to na prawie każdym przedmiocie.
olla pisze:Uczeń ten po prostu z Panią od przyrody rozmawia normalnie a na polskim, matematyce, angielskim i historii nie mówi nic.
Nie reaguje w ogóle a gdy odchodzę dalej uśmiecha się szyderczo do kolegi z ławki.
Smiejka pisze:Dzisiaj znów skargi na mojego Pawła. Zaczepia i bije inne dzieci. Powiedział mi dziś ze jestem głupia i niedobra, a jak szedł ze swoją mama to się do mnie przytulił. Cwaniaczek! Na jego słowa powiedziałam mu że jest mi przykro, a potem pomyślałam że on wcale nie musi tak myśleć, że on być może nie wie co mówi. Albo wie i jest złośliwy i cwany.
miwues pisze:Ale po jaką cholerę odchodzisz dalej? Zostawiasz problem rozgrzebany i odchodzisz dalej??
hnatio1 pisze:Powiem tylko tyle, że bardzo istotne są następujące sprawy: ogólny autorytet nauczyciela (charyzma, charakter), postawa niewerbalna nauczyciela (czy jest lękliwy, odważny itp), reakcja na pierwsze zakłócenia lekcji i indywidualne rozmowy z uczniem (nie załatwiać problemów przy klasie szkolnej).