problem z dzieckiem i rodzicem

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

fajnyprofesor
Posty: 69
Rejestracja: 2008-10-28, 17:44
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

problem z dzieckiem i rodzicem

Postautor: fajnyprofesor » 2010-12-17, 17:45

Mam w klasie (SP) ucznia aroganta, chama, nieposłusznego prowokatora, stosującego przemoc psychiczną na innych. Ja, jako wychowawca oraz szkoła stosujemy różne sposoby karania lub zadośćuczynienia. Różny odnoszą skutek. Ale drugim, i może większym problemem jest matka, odbicie synka x4. Arogancka, bez krzty kultury( wykrzykuje, wyśmiewa, obgaduje do innych rodziców, za każdym razem próbuje upokorzyć, osmieszyć nauczyciela), z byle powodu wizytuje dyrekcję i oczekuje od niej natychmiastowej reakcji. Zachowania (negatywne) swojego dziecka zawsze tłumaczy, zwalając winę na inne dzieci bądź na nauczyciela, że sobie nie radzi z uczniami. Od tygodnia nawiedza wszystkich nauczycieli przypominając im, co jej dziecko zrobiło dla szkoły, komentując to mniej więcej" złe zachowania od razu szkoła zauważa, wpisując uwagi, dzwoniąc po rodziców, a pozytywy sa zapominane" i wyciąga swój pean na cześć syna (zapisana kartka A4: przyniósł minerał do klasy przyrodniczej, przyniósł sok na klasowe Andrzejki, ubierał choinkę w szkolnym holu itp. i oczekuje, wręcz wymaga aby to zostało wziete pod uwage podczas kwalifikacji oceny z zachowania. Z systemu punktowego (który jest naszym narzędziem wspomagającym absolutnie kwalifikuje się do nieodpowiedniego , opinia rady pedagogiczneuj jest podobna. Jak, jako wychowawca mam zareagować na jej żądania, wobec mnie też nie była nigdy w porządku. A syn widząc postawę matki- robi to samo (komentuje nalekcjach nasze wypowiedzi, wysmiewa się w głos z nauczycieli, kłóci sie z nimi, rzuca oszczerstwa, kłamie, na przerwach mówiąc "mama i tak zrobi z nimi porządek. Poradźcie

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: problem z dzieckiem i rodzicem

Postautor: vuem » 2010-12-17, 18:13

proponowałbym na początek tworzyć raporty ( oczywiście w formacie A4) bilansujące wyczyny syna. PO jednej stronie zasługi, po drugiej grzeszki. Odnotowywałbym skrzętnie synkowe cytaty i przedstawiałbym je mamusi. Absolutnie kwitując je jako nie do zaakceptowania, bez względu na zdanie mamusi. Gnojek nie może w ten sposób się zachowywać.

Musi przyjąć do wiadomości (niekoniecznie musi to rozumieć), że występków jest więcej niż czynów dobrych, a i maja zapewne inną wagę. tak więc dobitnie podkreślając jego zasługi wyraźnie określić jego zachowanie ogólnie jako nieodpowiednie.

Oparłbym się na regulaminie i wypunktowałbym mamusi, co na ocenę zachowania się składa i ona musi obiektywniej na to popatrzeć. Jeśli nie potrafi, to trudno. Macie pomóc jej wychować syna, nie ja samą.

A z wnioskami i decyzjami nie pozwoliłbym dyskutować. To decyzja RP.

Ciężko oczywiście o "cudowne lekarstwo", odnoszę wrażenie, że działacie właściwie, a Ty jako wychowawca jesteś w szczególnej sytuacji.

MOże pozostanie czekać, aż synek mamusię zacznie ustawiać po kątach i ta przejrzy na oczy...jak w Balladzie o Januszku :wink:


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”