Jak wyeliminować telefony komórkowe?

[haLayla]

W porównaniu z niektórymi belframi z kilkudziesięcioletnim stażem radzę sobie perfekcyjnie i wiem o tym .

Jeżeli używanie telefonów komórkowych na zajęciach i używanie słów wulgarnych to norma, to radzisz sobie wprost perfekcyjnie.

[ann]

A czego nie rozumiesz? Przecież w każdej szkole uczniowie wyzywają nauczycieli i nic nie robią

Do takich uogólnień to się już powoli przyzwyczajam...nie rozumiem Adrianna, który najpierw sygnalizuje poważne problemy, a potem przekonuje, że świetnie sobie radzi.

Ja wiem czego nie rozumiesz - a to powyżej miało być ironią

[vuem]

wmawiajcie mi dalej, poczujcie się lepiej . W porównaniu z niektórymi belframi z kilkudziesięcioletnim stażem radzę sobie perfekcyjnie i wiem o tym

I cieszy mnie to, tak trzymaj, tylko nie rozumiem czemu masz problem.

Skoro świetnie radzisz sobie z uczniami, również w kwestii dyscypliny, to czemu nie możesz poradzić sobie z telefonami?
Piszesz, że atmosfera świetna, przychodzą do Ciebie z problemami, a równolegle jakie to metody nie działają i nie jesteś wstanie wyplenić tego nawyku.
Najpierw piszesz o chamstwie, wyzywaniu nauczycieli, a potem, że z dyscypliną sobie radzisz.

To nie kwestia wmawiani Ci czegokolwiek.

To kwestia Twojego niezrozumiałego stylu wypowiedzi, czy sposobu opisywania problemu...

[Adriannn]

Ja nie piszę przecież o 100% populacji uczniów. W każdej klasie jest banda chamów, albo jakiś pojedynczy uczeń, para uczniów, która wszystkim gra na nosie.

Co do telefonów, jak już mówiłem, nie jestem sam jeden w mocy wyplenić tego zjawiska, jeśli dyrekcja ma to gdzieś a inni nauczyciele przymykają oko.