TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-30, 01:26

Witam!
iTulka pisze:Aniu, tak na szybko mogę Ci opisać sytuację w moim zespole (kl.II), mam nadzieję, że pomogę, a jeśli nie pomogę to przynajmniej nie zaszkodzę :)
Dziękuję za pomoc. :flower:
Teraz już na pewno wiem, że zmierzam w odpowiednim kierunku! :D

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Basiek70 » 2010-05-31, 19:51

anka1985 pisze:
haLayla pisze:Aniu, jeżeli oczekujesz pomocy, to w dobrym tonie jest nie pluć jadem na prawo i lewo. Bo to zniechęca ludzi, od których oczekujesz pomocy do udzielania jej innym. Możesz czuć się sfrustrowana, ale sądzę, że nie powinnaś tego uzewnętrzniać. Bo nie wszyscy są tym zainteresowani.
Nie miałam takiego zamiaru... Uważam, że jeśli ktoś chce pomóc to pomoże.... Da się zauważyć, iż wejść w temat jest xxx ileś tam, natomiast odpowiedzi 0. Gdy napisałam coś co kogoś zdenerwowało to reakcja jest natychmiastowa i to zazwyczaj 2-3 tych samych osób......co o tym sądzić?


że widzą w Tobie przyszłą wartościową forumowiczkę, więc chcą przekazać pewne obowiązujące reguły?
że sądzą, iż mają do czynienia z osoba inteligentną, która wskazówki przyjmie?
takie ja mam wrazenie :)

pracuję w klasach 1-3, chętnie pomogę, odpowiadając na konkretne pytania

i nie złość się ciszą... napisałam na forum wątek jakiś czas temu i nie uzyskałam ani jednej odpowiedzi, mimo że jakis czas już forumowiczką jestem; nie tracę nadziei i nie przyszło mi do głowy mieć pretensje
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-05, 21:19

Chciałam bardzo prosić o pomoc
Jestem dość świeżą nauczycielką. I mam pewien problem z jednym uczniem (jak na razie z jednym, odpukać). Cały czas rozmawia na lekcji a tym samym przeszkadza innym dzieciom. Jest to 1 kl SP. Dzieciaki ciągle na niego patrzą a temu buzia się nie zamyka. Szukam materiałów na ten temat ale ciężko znaleźć jakieś konkretne rady na ten temat. Pedagog szkolna mówiła by go wdrażać w zasady obowiązujące na lekcji a ja się boję, że inne dzieci zbyt dużo przez niego stracą. Proszę o pomoc

epilot
Posty: 119
Rejestracja: 2010-08-18, 13:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: epilot » 2010-09-05, 21:48

A od czego jest matka?
Jeszcze z nią o tym nie rozmawiałaś?
Zbliża się okres zebrań rodziców - wiesz, co robić;-)

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-05, 22:01

Rozmawiałaś, rozmawiałaś. To było pierwsze co zrobiłam po lekcji bo to ich ostatnia Mamusia z uśmiechem na twarzy powiedziała:'on cały czas myśli, że jest w przedszkolu.'
Jednym słowem wiem gdzie problem ale nie jak go rozwiązać bo o pomoc rodziców chyba będzie trudno :(

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Basiek70 » 2010-09-05, 22:54

w sumie jak mama ma go rozwiązać? myślę, że od Ciebie oczekuje fachowej porady... może Cię wesprzeć, ale to do Ciebie należy znaleźć sposób
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-05, 22:59

Odniosłam wrażenie, że mama chłopca nie przejęła się opisem zachowania syna. Ona nie chciała żadnej rady. Ja myślałam, że może ona go trochę skarci bo przecież to rodzic jest (powinien być) głównym autorytetem małego człowieka ale ewidentnie się tym pani mama nie przejęła. Jak matka nie widzi problemu to będzie mi tym trudniej to rozwiązać. Chodzi przede wszystkim o resztę klasy, która będzie tracić gdy on rozrabia. Nie sądzę bym dała radę w tydzień czy dwa rozwiązać sprawę :(

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Basiek70 » 2010-09-05, 23:02

a co mówi wychowawczyni chłopca? porozmawiaj z nią, z pedagogiem i psychologiem szkolnym, niech Cię wesprą, jesteś młodym nauczycielem i powinnaś uzyskać od nich pomoc
bo na odległość ciężko radzić, trzeba być tam
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-05, 23:08

Wych. szła już do domu a do tego bardzoooo się spieszyła. Słowem nie wspomniała o małym. Pedagog akurat była na tej lekcji by porozmawiać z nowymi uczniami w szkole. Po rozmowie z nią uspokoił się może na 2 min a po lekcji kazała mu przysiąc poprawę. Pytałam później to kazała mi próbować wdrożyć g ow system zasad obowiązujących na zajęciach...hm, chyba zaczytam się w jakieś książki i coś znajdę.
Mój kumpel zamknął takiego jednego w szafce (na własne życzenie ucznia). Może spróbować? ;) :mrgreen: taki swoisty żarcik

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-06, 18:10

Dzięki serdeczne, jeszcze dziś zabiorę się za czytanie. Niestety po dzisiejszej lekcji okazuje się że to cała klasa a nie jeden delikwent. Mam nadzieję, że tylko oni bo przez te 2 dni inne klasy nie wydają się kłopotliwe. Oby tak dalej. Gdy zapytałam ich wych czy na jej lekcji też rozrabia powiedziała tylko że nie można od razu naskakiwać na rodziców bo się zjeżą. Jednym słowem zero pomocy. Widocznie znów się gdzieś spieszyła... :( Próba zaangażowania delikwenta też nie pomogła bo oczywiście nie miał pojęcia co ma robić. Będzie ciężko :(

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Ewryl » 2010-09-06, 19:36

Jak rozumiem mówisz o uczniu klasy I SP, także daj sobie i dzieciom troszkę czasu. To ich pierwsze kroki w szkole, a Twoim zadaniem jest wskazanie im w jaki sposób chcesz z nimi pracować na swoich zajęciach. Nie oczekuj, że pierwszaki już w pierwszy tydzień zrozumieją co i jak. To wymaga czasu i pracy, przede wszystkim Twojej.
W pierwszej klasie program nie jest zawalony materiałem, więc powinnaś jak najbardziej skupić się na wdrożeniu podstawowych zasad dyscypliny i pracy na lekcji.
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.

Ricardo Reis

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-06, 19:42

Czarne mam myśli, oj czarne. Małego rozrabiakę starałam się wciągnąć w każde możliwe zajęcie ruchowe czy inne z zajęć. Mazanie tablicy, pokazywanie klasie czynności niedawno poznanych...2 zdania przed zajęciami w stylu:wiem, że potrafisz być grzeczny i proszę nie przeszkadzaj mi na lekcji...i nic. Tu chyba czas nie wystarczy. Łatwo nie będzie. A i klasa nie zbyt atrakcyjna bo jak zawsze mało na co są pieniądze w tym państwie.

Awatar użytkownika
Ewryl
Posty: 107
Rejestracja: 2008-08-30, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Ewryl » 2010-09-06, 19:46

A jakie są jego reakcje na Twoje próby angażowania go?? Jak reaguje na jego działania klasa??
Desde que sinta a brisa fresca no meu cabelo
E ver o sol brilhar forte nas folhas
Nao irei pedir por mais.


Ricardo Reis

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-06, 19:49

Bardzo jasno przedstawiłam im pracę na ten rok, serio. Szacunek, pytanie o zgodę na różne rzeczy, system kar i nagród itd, itp...zadziałało w reszcie klas (ośmiu) tylko nie u nich. Gdy np Dawid (mój delikwencik) miał stać przy mnie przy tablicy by się uspokoił oczywiście rozśmieszał wszystkich minami. Do tego klasa ciasna i nie szczególnie atrakcyjna, nawet nie ma gdzie przesadzić gaduł. Cały czas czekam też za systemem oceniania w 1 kl to ani pytać nie mogę bo jak ocenić? A Dawid na prośbę o zmazanie tablicy automatycznie zaczął się wygłupiać. Gdy miał powtórzyć cokolwiek nie miał zielonego pojęcia co mówiłam wcześniej, zero skupienia i zapamiętywania

Pearl
Posty: 68
Rejestracja: 2010-09-05, 21:11
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: Pearl » 2010-09-06, 19:52

miwues pisze:
Pearl pisze:wiem, że potrafisz być grzeczny

Źle!

Pearl pisze:proszę nie przeszkadzaj mi na lekcji

Źle!

No dobrze, to skoro źle to jak?


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”