Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: edzia » 2010-07-18, 23:56

Synapsa pisze:
JMGG23 pisze:wysłała mi smsa

Skąd miała Twój nr telefonu?
A jakie to może mieć dla Ciebie znaczenie? Co sugerujesz?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: vuem » 2010-07-19, 09:17

Synapsa pisze:Moja opinia póki co jest odmienna i przy niej pozostanę. Pozdrawiam.


OK, tylko która opinia? Że nikt nie powinien się wypowiadać, bo pytanie wprost skierowałaś do JMGG23, czy że uczniowie nie powinni mieć numeru telefonu wychowawcy?

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: synapsa » 2010-07-19, 11:03

Uważam, że nie nie należy udostępniać prywatnego nr uczniom.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: katty » 2010-07-19, 11:50

Niestety takie rzeczy, jak numer telefonu, rozchodzą się bardzo łatwo. Ja ostatnio dosyć często dostaję omyłkowo wysłane sms-y od moich wychowanków, mimo, iż im numeru nigdy nie podałam.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: edzia » 2010-07-19, 13:39

Synapsa pisze:Uważam, że nie nie należy udostępniać prywatnego nr uczniom.
A jakie znaczenie ma ta twoja opinia dla sprawy tu poruszanej? Przecież informację z prośbą o spotkanie można było dostarczyć nauczycielowi na co najmniej dziesięć innych sposobów niż smsem. Problem jest przecież w czym innym. Skup się więc, Synapsa, na temacie, bo niepotrzebnie zaczyna się dyskusja (nie na ten temat przecież), czy dawać rodzicom/uczniom swój telefon, czy nie.

Tak więc twoja opinia, że nie należy udostępniać uczniom prywatnego numeru naprawdę nic nie wnosi do tematu. Chyba, że sugerujesz, iż skoro nauczyciel był taki głupi i udostępnił ten numer, to teraz ma kłopot na własne życzenie. To chciałaś zasugerować?

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: synapsa » 2010-07-19, 14:08

edzia pisze:A jakie znaczenie ma ta twoja opinia dla sprawy tu poruszanej?

proponuję edzia nauczyć się czytania ze zrozumieniem, ponieważ udzieliłam odpowiedzi na pytanie vuema, jeśli mogę odmienić Jego nick. Wszystkie pozostałe Twoje insynuacje, nadinterpretacje,pouczenia i domysły pozostawię bez komentarza.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: edzia » 2010-07-19, 15:05

Synapsa pisze:proponuję edzia nauczyć się czytania ze zrozumieniem, ponieważ udzieliłam odpowiedzi na pytanie vuema
Bądź jeszcze łaskawa udzielić odpowiedzi na moje pytania zadane w poście nr 17 (doprecyzowane w poście nr 21) i dam ci spokój. ;)

synapsa
Posty: 226
Rejestracja: 2009-03-31, 22:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: śląskie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: synapsa » 2010-07-19, 15:40

edzia pisze:Skup się więc, Synapsa

edzia pisze:Bądź jeszcze łaskawa i dam ci spokój.

edzia pisze:Tak więc twoja opinia,....... naprawdę nic nie wnosi do tematu.

Ton Twoich wypowiedzi nie zachęca do dyskusji z Tobą
edzia pisze:Chyba, że sugerujesz, iż skoro nauczyciel był taki głupi i udostępnił ten numer, to teraz ma kłopot na własne życzenie. To chciałaś zasugerować?

Zabieg, który stosujesz w tym zdaniu w psychologii nazwany jest "przeniesieniem" i jak nazwa wskazuje polega na przeniesieniu i przypisaniu innej osobie własnych myśli, intencji.
Zadałam proste pytanie w tym wątku i oczekiwałam prostej odpowiedzi. Nie zgadzam się z opiniami, że łatwo zdobyć telefon nauczyciela. Wszystko zależy od tego w jaki sposób chronimy naszą prywatność.
edzia pisze:niepotrzebnie zaczyna się dyskusja (nie na ten temat przecież)
sama do tego prowadzisz.

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: iTulka » 2010-07-19, 15:52

A może da się przenieść posty do innego wątku i dyskusja toczyłaby się dalej? Temat udostępniania prywatnego numeru telefonu przez nauczyciela jest dość interesujący i kontrowersyjny. Choć chyba był już podobny... Ale warto go odświeżyć, moim zdaniem ;)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: vuem » 2010-07-19, 18:49

tyle, że Ameryki w tym temacie nie odkryjemy i dalej jak do kilkunastu postów nie pociągniemy. Po parę argumentów za i przeciw. Kilka oświadczeń o tym jak udostępnienie go go doprowadziło / nie doprowadziło do kłopotów i po krzyku. :wink:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: edzia » 2010-07-19, 22:30

Synapsa pisze:Ton Twoich wypowiedzi nie zachęca do dyskusji z Tobą
Nie no, "fajnie" się z Tobą gada. ;) Zamiast odpowiedzieć na pytanie, to się wykręcasz tonem moich wypowiedzi.


Zapytam Cię zatem inaczej. Na Twoje pytanie:
Synapsa pisze:Skąd miała Twój nr telefonu?
mogą być właściwie tylko dwie odpowiedzi. Zatem, choć nie do mnie pytanie kierowałaś, odpowiem:

Odpowiedź nr 1:
"Zdobyli legalnie, np. dałem rodzicom (mam zwyczaj dawać, nie miałem do tej pory żadnych nieprzyjemności), oni uczniom, czy jakoś tak."

Odpowiedź nr 2:
"Zdobyli nielegalnie, np. ktoś z moich znajomych nieupoważniony im dał (lub cokolwiek innego), w każdym razie jak oka w głowie strzegę numeru swojego telefonu i nigdy nikomu nie udostępniam."

Synapso, jakie więc będą Twoje rady dla autota tego wątku w przypadku, gdy udzieliłby on odpowiedzi nr 1 na Twoje pytanie oraz w przypadku, gdy udzieliły on odpowiedzi numer 2 na Twoje pytanie.

Awatar użytkownika
JHN
Posty: 177
Rejestracja: 2010-06-05, 19:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: JHN » 2010-07-20, 00:40

najpierw Synapsa pisze:JHN
odnoszę wrażenie czytając Twoje wypowiedzi na forum, że nie jesteś tym za kogo się podajesz...

Co mam zrobić, żebyś mi uwierzyła? Odezwij się na PM - podam Ci numer telefonu :wink: , adres mojej witryny lub portalu, który moderuję...
a potem Synapsa pisze:.. Poza tym pytanie nie zostało skierowane do Ciebie.

Ale wątek jest dostępny dla wszystkich a Twoje pytanie ma swój smaczek...
Pozdrawiam
PS. @wuem w wątku mojej wrzutki, o wiele zasadniejszej, nie załapał :(

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Uczennica oświadczyła mi, że mnie kocha, co zrobić?

Postautor: vuem » 2010-07-20, 07:31

JHN pisze:Co mam zrobić, żebyś mi uwierzyła?


Na mój gust nic.

JHN pisze:PS. @wuem w wątku mojej wrzutki, o wiele zasadniejszej, nie załapał :(


No wskazywałeś na ... dość specyficzne wypowiedzi. Przyznałeś, że podejrzenie o pedofilię należy kojarzyć ze zbyt swobodnymi relacjami między uczniem i nauczycielem. No i co jeszcze powinienem rozumieć? Napisz wprost i po krzyku. Tępy może jestem :mrgreen:


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”