Lenistwo

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Lenistwo

Postautor: apolonia » 2009-09-02, 17:20

Mam pewien problem ale nie jestem pewna czy istnieje już takie pytanie więc z góry przepraszam jeśli taki lub podobny wątek był juz poruszany. Otóż mam zdolną uczennice w klasie tylko bardzo leniwą. Chcę żeby reprezentowała naszą szkołę w zawodach, ale ona nie chcę się zgodzić. Ma naprawdę świetne wyniki ale poproszona o uczestnictwo odpowiada że nie ,a prosząc żeby rozwinęła dlaczego odpowiada że nie chce. Przedstawiłam jej korzyści jakie przyniesie jej to uczestnictwo i że sam udział się liczy. Nie umiem od niej wyciągnąć dlaczego nie chce jechać. Chodzi tylko o to byt pojechała, nie liczy sie wygrana i nie napieram na nią za bardzo. Jak ją zmobilizować? Dobre oceny z zachowania i przedmiotu nie działają. Co prawda mam jeszcze około miesiąca na podanie pełnego składu ale już teraz proszę o pomoc.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Lenistwo

Postautor: koma » 2009-09-02, 18:12

A zastanowiłaś się nad tym, czy dziewczyna ma na ten wyjazd pieniądze? Na pewno jakieś koszty poniesie, choćby nowe adidasy czy strój sportowy. Może tu jest ten problem??

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: apolonia » 2009-09-02, 18:19

hmmm... nie sądzę...stój na w-f ma i w nim może wystartowac ;) pozatym z tego co się orientuję nie pochodzi z biednej rodziny.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lenistwo

Postautor: Andulencja » 2009-09-02, 19:01

A może po prostu nie chce w tym uczestniczyć. I właśnie uczy się asertywności.
Miałam w zeszłym roku uczennicę (3 gim.), która nie schodziła ze średniej poniżej 5.0 . W 2 klasie brała udział w kilku konkursach, a w konkursie historycznym bardzo wysoko zaszła. Na początku 3 klasy powiedziała NIE. Nie dla wszelkiego rodzaju konkursów. Nauczyciele źli, bo przecież taka uczennica to skarb. Rozmawiałam z nią szczerze i usłyszałam, że to jej nie kręci. Wie już do jakiej szkoły chce iść i nie chce tracić czasu na dodatkowe zajęcia, które nie pomogą jej w dostaniu się do niej, a które zabierają czas. Wiedziała, że wypracuje wysoką średnią, że ważny jest dla niej wysoki wynik egzaminu. I mimo, że straciła szansę na dwie 6 na koniec roku, to była z siebie dumna - nauczyła się odmawiać i osiągnęła co chciała.
Wyjazd na zawody to strata dnia/dni w szkole, zaległości, konieczność samodzielnego nadrabiania braków - może to o to chodzi. Może dziewczyna ma po prostu dosyć bycia szkolną maskotką.

Uczmy dzieci asertywności. To w życiu naprawdę potrzebne!

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: Jedliński » 2009-09-02, 19:33

Za mało szczegółów podałaś np. ile trwają te zawody (1 dzień czy kilka dni) -jaki to jest typ uczennicy poważna czy raczej luzacka ,specyfika tego sportu -czy boi się rywalizacji (porażki) -czy ma inne zainteresowania itp.

Wielokrotnie w sporcie jest tak,ze uczeń ma np. fantastyczny wzrost i nieźle sprawny fizycznie (co jest istotne w koszykówce) ,ale nie jest zainteresowany basketem.Taki dramat-zwłaszcza jak ktoś widzi potencjał takiego ucznia.

Moim zdaniem (nawet odważyłbym się powiedzieć ,że psim) obowiązkiem ucznia jest reprezentowanie szkoły (zwłaszcza jak ma talent i dobre wyniki).

A z rodzicami rozmawiałaś,że to jest ważne dla szkoły (pewno też zainteresowani,że dziecko ma talent) ?Zawsze możesz pogadać z osobą,która ma większy wpływ na daną uczennicę (np.wychowawczyni).

konrad86
Posty: 205
Rejestracja: 2009-01-06, 18:18
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Lenistwo

Postautor: konrad86 » 2009-09-02, 20:16

Podzielam zdanie Andulencji

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lenistwo

Postautor: Andulencja » 2009-09-03, 19:03

Jedliński pisze:Moim zdaniem (nawet odważyłbym się powiedzieć ,że psim) obowiązkiem ucznia jest reprezentowanie szkoły (zwłaszcza jak ma talent i dobre wyniki).
Jestem zszokowana tym poglądem, a dodatkowo zniesmaczona traktowaniem ucznia jak niewolnika - Pan każe, Klali musi. - FUJ

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: Jedliński » 2009-09-03, 19:49

Przypuśćmy,że turniej (te zawody) trwają kilka godzin (2-3) .

Czy dla ucznia jest to tak ogromny wysiłek ,żeby poświęcić te kilka godzin dla szkoły ?
Szkoła pakuje w ucznia ogromny wysiłek edukacyjny i czy uczeń nie ma obowiązku odwdzięczyć się reprezentując godnie swoją szkołę ?

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lenistwo

Postautor: Andulencja » 2009-09-03, 20:58

A dlaczego uczeń ma się odwdzięczać?
Ja nie chcę, aby moi uczniowie odwdzięczali się za coś, co im się należy, czyli za to, że przekazuje im moją wiedzę i dzielę się umiejętnościami. Miło mi jest, gdy usłyszę podziękowanie i tyle.
Jedliński pisze:Przypuśćmy,że turniej (te zawody) trwają kilka godzin (2-3) .
z doświadczenia wiem, że takie zawody to strata całego dnia, a przygotowanie to kolejne godziny treningu.
Drogi Jedliński, czy jeśli nie masz ochoty zrobić czegoś do czego ktoś cię zmusza to mówisz tak, czy nie? Piszę zmusza, bo ton wypowiedzi Apoloni
apolonia pisze:Chcę żeby reprezentowała naszą szkołę w zawodach, ale ona nie chcę się zgodzić.
na to wskazuje.

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: Jedliński » 2009-09-03, 21:34

z doświadczenia wiem, że takie zawody to strata całego dnia, a przygotowanie to kolejne godziny treningu.

Wszystko zależy od specyfiki danej dyscypliny od rodzaju zawodów itp.
To może być sztafeta na 800 metrów,3 mecze pingponga lub coś innego.
Jest cała masa dyscyplin sportu -gdzie wystarczy przyjść wyspanym na zawody (a to są zawody szkolne i nie wymagamy jakiegoś super przygotowania).

Ty mówisz o asertywności -ja bym powiedział ,że ja mówię o jakimś zachowaniu prospołecznym -ba nawet o patriotyźmie (szkoła jako mała ojczyzna).
Dziecko -uczeń niech przekracza swoje JA CHCĘ i robi coś dla dobra wspólnego (dla danej społeczności szkolnej -w tym przypadku chociażby wizerunek szkoły jako dobro wspólne).

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Lenistwo

Postautor: edzia » 2009-09-03, 22:23

Podzielam zdanie Jedlińskiego, zgadzam się z jego argumentacją. Uczeń wytypowany do reprezentowania szkoły w zawodach sportowych powinien czuć dumę i radość, a nie „robić łaskę”, albo wręcz odmawiać udziału z powodu... – uwaga! – „nie, bo nie chcę”. Gdyby spokojnie przedstawiła argumenty, że musi zająć się nauką, że nie chce samodzielnie nadrabiać braków itp., to pewnie uznałabym te jej powody za istotne i nie namawiałabym. Jeśli faktycznie zależałoby jej na nauce, to ograniczyłabym wysyłanie jej na zawody tylko te najbardziej prestiżowe, na pozostałe – trudno, niech inni się wykażą. Ale tu czuję lenistwo i dąsanie się panienki, a nie żadne asertywne odmawianie. Wnioskowałabym za obniżeniem jej oceny z zachowania, choć może dobrze by było najpierw poznać więcej istotnych szczegółów tej sprawy.

A jaka to szkoła, która klasa?
Może warto by było porozmawiać z rodzicami? Jakie jest ich stanowisko? Ja sama często przekonywałam swoją córkę do wzięcia udziału w różnych konkursach, w których nie chciała brać udziału, a była typowana. Ale to była podstawówka.

olla
Posty: 64
Rejestracja: 2009-07-13, 21:34
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: olla » 2009-09-04, 19:33

Moim zdaniem uczeń ma prawo odmówić uczestnictwa w zajęciach dodatkowych (czyli kółkach zainteresowań, akademiach i konkursach). Czy obniżyć mu za to zachowanie - to zależy od szkolnego systemu oceniania zachowania. Jeśli wzorowe zachowanie może mieć tylko taki uczeń, który bierze udział w konkursach itd, to osoba ta wzorowego mieć nie będzie. Jednak nie można jej obniżyć zachowania ot tak dlatego, że odmówiła. Nie chce - jej sprawa i takie jest moje zdanie.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Lenistwo

Postautor: Jolly Roger » 2009-09-04, 20:01

Mam podobny problem. Tzn dwa lata z rzędu nie udało się nikomu w SP przejść poza teap szkolny w konkursie kuratoryjnym z języka angielskiego. No i dyrekcja domaga się wyniku. Narybek kiepski. Trzy najzdolniejsze osoby wybrały matematykę i humanistyczny. na angielski już nie mają fizycznie czasu. Jest jeszcze jeden chłopak. Jakby go obrobić to byłby diamencik, ale on nie chce. Ma w poważaniu konkurs, nie chce mu się przygotowywać.

I co ja mam zrobić? W zasadzie nie mam żadnej marchewki, a bat byłby nie fair, zresztą z niewolnika nie ma pracownika. Poniekąd rozumiem ucznia. W sumie poza satysfakcją nie ma żadnych profitów, a satysfakcję może mieć równie wielką z gry w FIFĘ. Tyle, że ja mam inne priorytety. Jeszcze chwila i będę musiał błagać uczniów by brali udział w konkursach, bo "szkoła musi mieć wyniki" :roll:
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

olla
Posty: 64
Rejestracja: 2009-07-13, 21:34
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Lenistwo

Postautor: olla » 2009-09-04, 20:22

Też zauważyłam, że w dzisiejszych czasach dzieciakom satysfakcja i wyczytanie nazwiska na szkolnym apelu nie wystarczą, o nagrody też im raczej nie chodzi? O co więc chodzi?
Rozumiem ucznia, który nie ma ochoty na konkursy, ale nauczyciele naprawdę bywają stawiani w tej sytuacji pod ścianą.

Majrzena
Posty: 88
Rejestracja: 2008-12-08, 19:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubuskie

Re: Lenistwo

Postautor: Majrzena » 2009-09-06, 18:47

Apolonia, dlaczego zarzucasz dziewczynie lenistwo? Sama napisałaś, że nie udało ci się wyciągnąć od niej, dlaczego nie chce jechać. Powody mogą przecież być różne. Może dziewczyna po prostu nie lubi sportu. Jej prawo.

A ile ona ma lat? Jaka to szkoła?

Pewnie, powinna reprezentować szkołę, ale jeśli nie chce... to w końcu wolny człowiek. Przymusem niewiele się zdziała. Powodów do obniżenia oceny z zachowania też nie widzę, ale na wzorową u mnie nie mogłaby liczyć.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”