Kochani, bardzo proszę o Wasze wskazówk, bo szczerze mówiąc, mam problem - chyba pierwszy raz w życiu nie wiem, jak się zachować.
W mojej klasie - I LO - zlecono chłopakowi dokończenie prezentacji, którą miała przygotować cała klasy, gdyż on najlepiej radzi sobie z komputerem. Wcześniej dziewczyny bardzo się napracowały, żeby zebrać materiał. On miał to tylko poskładać w całość. Prezentacje te były obowiązkowe dla wszystkich klas pierwszych - dziś miały przedstawiać je przed całą szkołą, jako efekt pracy integracyjnej na początku roku. Wszystkie klasy dokonały takiej prezentacji, tylko moja nie, bo delikwent nie przyniósł pracy z domu. Tłumaczenie: zapomniał. Dodam, że on właśnie taki jest - od września jawi się jako kompletnie nieodpowiedzialna osoba, olewająca wszystko.
Cała klasa ucierpiała na tym, gdyż świeciła oczami przed dyrem, mną i resztą szkoły.
Bardzo proszę o poradę, jak mam się zachować jako wychowawca w obliczu takiego problemu. Dzięki za każdą propozycję!