Zostałam wplątana w konflikt między rodzicami dziecka - ojciec dxiecka straszy prawnikiem

dyskusja o dobrych lekcjach wychowawczych oraz skutecznych sposobach kierowania zespołem klasowym

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Plastlinka1413
Posty: 1
Rejestracja: 2021-10-22, 20:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Zostałam wplątana w konflikt między rodzicami dziecka - ojciec dxiecka straszy prawnikiem

Postautor: Plastlinka1413 » 2021-10-22, 21:00

Witam serdecznie
Na wstępie bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję za rady.
W tym roku do mojej grupy trafło dziecko, gdzie jak się później okazało znam jego mamę z lat dziecinnych i przyjaźni się ona z moją siostrą. Z tego faktu nie byłam zadowolona. No ale już nic na to nie mogłam poradzić. Wiem, z licznych relacji mojej siostry, że jest to dom w którym dochodzi do aktów przemocy między rodzicami dziecka i jest ogólnie między nimi konflikt. Matka dziecka często z ojcem dziecka rozstawała się a potem znowu do niego wracała. W poprzednim tygodniu w weekend matka tego dziecka zadzwoniła do mnie uzyskując mój numer od mojej siostry, że ojciec dziecka ją znowu pobił i że uciekła z domu wraz z dzieckiem (gdzie świadkiem pobicia było dziecko). Prosiła mnie o pomoc na co niestety zgodziłam się. Aby jeśli po dziecko przyjdzie ojciec to aby zadzwonić do niej i spróbować go przetrzymać w sali maksymalnie 15 minut by mogła ona dotrzeć do przedszkola. Zaznaczyłam jej, że nic więcej w tej sytuacji nie mogę zrobić bo ojciec dziecka nie ma ograniczonych praw rodzicielskich. I żeby swoje konflikty rozwiązywali poza przedszkolem. W tygodniu okazało się że dziecko ma być u ojca przez kilka dni o czym powiadomiła mnie telefonicznie. I nie ukrywam, że gdybym przekazała tą informację drugiemu wychowawcy to problemu by nie było. Ale przez własne kłopoty rodzinne mi to umknęło. I tu się zaczęło. Ojciec dziecka przyszedł po nie do przedszkola kiedy ja już byłam w domu. I miał on rozmowę z jednym z nauczycieli, który był popołudniu. Jak się okazało ojciec dziecka twierdzi, że to jego partnerka znalazła sobie nowego partnera. O czym nie wiedziałam. I że to ogólnie jej wina w co ja już nie chcę wnikać. Następnego dnia ojciec dziecka był się poskarżyć intendentów w przedszkolu bo dyrekcji wtedy nie było. Mnie nie było w pracy bo akurat miałam urlop i z ojcem tego dziecka nie miałam okazji rozmawiać osobiście. Wiem tylko z relacji, że straszy nas konsekwencjami i prawnikiem. Rodzice tego dziecka zostali zaproszeni na rozmowę przy mojej obecności i drugiego wychowawcy w naszej grupie. Dyrekcja delikatnie cała sprawą jest bardzo zła na mnie a ja sama na siebie też. Proszę powiedzcie, czy grożą mi jakieś konsekwencje służbowe i prawne. Bo bardzo jestem tą sytuacja zestresowana. Zaznaczę, że feralnego dnia gdzie ojciec dziecka miał tą rozmowę dziecko mu zostało wydane do domu a matka dziecka nie odbierała telefonu. Proszę powiedzcie co mam teraz zrobić, jak się przygotować do tej rozmowy. Po prostu jestem kłębkiem nerwów i zwyczajnie boję się konsekwencji. W sumie czuję się, że zostałam wplątana w coś czego nie chciałam i teraz mam z tego powodu problemy za chcęć pomocy.

tomeh
Posty: 119
Rejestracja: 2020-01-16, 22:54
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Zostałam wplątana w konflikt między rodzicami dziecka - ojciec dxiecka straszy prawnikiem

Postautor: tomeh » 2023-10-31, 17:23

Proszę się nie przejmować, tutaj nie ma jakiś rzeczy prawnie zakazanych.

Robić to co robi zwykły człowiek każdy może. A od wszelkich takich sprawa warto faktycznie trzymać się z daleka ale nie pozwalać też na krzywdę dziecka. Ciągani to powinni być nauczyciele co widzą przemoc na dziecku i nie reagują innego gnojka a nie w takich sprawach.
Artykuły tematyczne ToTemat. Strona z treściami merytorycznymi na wiele tematów technicznych.


Wróć do „Wychowawca klasy”

cron