Rezygnacja z bycia wychowawcą??? Pilne

[1K8]

Za każdym razem kiedy podejmę decyzję odnośnie mojej klasy, dyrekcja i rodzice podważają mój autorytet, wiele spraw zalatwiają poza moimi plecami.Traktują mnie jak smarkulę a pracuję w zawodzie 5 rok!mam tego dosc.Dlatego moje pytanie brzmi:

czy mozna i na jakiej podstawie zrzez się wychowawstwa?dodam że klasa jest wredna i nieusłuchana...

[otaka]

Pewnie, że może. Przyzna się tym samym do swej nieudolności.

[1K8]

nie rozumiem, ja się przyznam do nieudolnosci czy dyrektor zrozumie ze zle robi podwazajac moje zdanie przy klasie???

[otaka]

Dyrektor pewnie niczego nie zrozumie, albo wytłumaczy sobie ten krok jak sam będzie chciał (czyli, że na przykład wychowawca jest nie radzi sobie z klasą, bo nie potrafi). Formalnie można zrezygnować z wychowawstwa, to decyzja administracyjna.

[koma]

Myślę, że powinnaś zrezygnować - oni też odetchną. Wreszcie ich wychowawca przestanie ich nazywać klasą 'wredną' i 'nieusłuchaną'. Czysty zysk!!

[1K8]

mam wrażenie że nie zrozumiałyśmy się. Nie chce sie zrzekac wychowawstwa bo klasa jest wredna i nieusluchana, tylko dlatego ze nikt nie liczy sie z moim zdaniem (wśród dyrekcji i rodzicow).R0dzice zaplanowali wycieczke klasowa, a ja dowiedzialam sie o niej przez przypadek wczoraj (a mam byc glownym opiekunem)...cos tu chyba jest nie tak, skoro ja jako wychowawca nie zostaje o tym poinformowana jako pierwsza-tak?!klasa jest niegrzeczna, ale dobrze z nimi zyje i sie lubimy więc proszę nie pisać że odetchną, tylko poradzić mi coś

[arte]

sprawa jest trudna jeśli dyrekcja podważa twój autorytet, to że rodzice to jest nader częste, ja spróbowałbym porozmawiać szczerze z dyrekcją w 4 oczy jeśli to nie poskutkuje, to chyba zrzekłbym się wychowawstwa

[edzia]

Choć ja nie pytałam, to na pewno skorzystam kiedyś w rozmowie z rodzicami na temat wycieczki!! miwues, jesteś profesjonalistą

[edzia]

Cieszę się bardzo

[otaka]

"Decyzja administracyjna"- to mój skrót myślowy, może faktycznie trochę niefortunny. Nauczyciel ma prawo zwrócić się do dyrektora z wnioskiem o odebranie wychowawstwa. Dyrektor może się zgodzić i wyznaczyć innego nauczyciela, ale nie musi.

miwues- Pomysł spotkania z rodzicami, jako pierwszego kroku do budowy autorytetu, bardzo mi się podoba. Wygląda jednak na to, że dziewczyna jest swoją klasą zmęczona i chyba nie chce jechać na wycieczkę.

[iwi123]

Witam! Czy od nowego semestru moge zrzec się wychowawstwa? Mam roczne dziecko i wiem, że jakiś przepis był, ale nie wiem czy od połowy roku szkolnego mogę tak zrobić. Proszę o odpowiedź

[edzia]

Odnośnie pracy wychowawcy klasy przepisy prawne niemal milczą. Nie ma przepisów prawnych zakazujących zrzekania sę wychowawstwa ani pozwalających się zrzec. Nie ma też zakazu ani zezwolenia zmiany wychowawcy w połowie roku. To są sprawy do rozstrzygnięcia z dyrektorem szkoły. Przy czym jeśli została ci powierzona funkcja wychowawcy klasy, to jest to już twój obowiązek, taki sam, jak uczenie swojego przedmiotu. Tak więc swój zamiar powinnaś solidnie uzasadnić. Sprawy zmiany wychowacy klasy mogą być uregulowane w statucie szkoły.

Z rozporządzenia w sprawie ramowych statutów:

§ 16. 1. Oddziałem opiekuje się nauczyciel wychowawca.

2. Dla zapewnienia ciągłości i skuteczności pracy wychowawczej wskazane jest, aby nauczyciel wychowawca opiekował się danym oddziałem w ciągu całego etapu edukacyjnego.

3. Formy spełniania zadań przez nauczyciela wychowawcę są dostosowane do wieku uczniów, ich potrzeb oraz warunków środowiskowych liceum.

[Andulencja]

Moja koleżanka zrezygnowała z wychowawstwa. Napisała pismo z prośbą o pozbawienie jej tego przywileju, odpowiednio uzasadniła swoją prośbę, ale dyrektor nie był zachwycony. Wychowawstwo w gimnazjum to nie jest nagroda. Dyrektor poprosił o czas, aż znajdzie kogoś na zamianę 9trwało to jakieś 1,5 miesiąca, ale się udało.

[yoda79]

U mnie jest taka sytuacja-jestem wychowawcą klasy I gimnazjum i po prostu chcę zrezygnować z tego przywileju, gdyż zostały złamane wszystkie moje zasady (próbowałem zrobić porządek z uczniami, którzy wagarują, wyzywają nauczycieli itp.-jednakże wszystkie moje propozycje były odrzucane i w klasie panuje totalne rozluźnienie).
Czy muszę pisemnie o tym powiadomić dyrektora czy wystarczy rozmowa?

[yoda79]

(próbowałem zrobić porządek z uczniami, którzy wagarują, wyzywają nauczycieli itp.-jednakże wszystkie moje propozycje były odrzucane

Nieco złośliwie: A kogo i czemu pytałeś o pozwolenie, zamiast zrobić ten porządek?
I niezłośliwie: Jaki masz problem z klasą i czego próbowałeś?

Otwarcie odpowiem-moja szkoła nie jest obwodówką,chodzą do nas "chętni" i na przykładzie odpowiem. Chłopak X wagaruje, wyzywa nauczyciei itp., po pierwszym półroczu zgłosiłem wniosek o przeniesienie ucznia (oczywiście nadzór kuratora sądowego już ma,ale nie zmienia to jego zachowania)-wniosek mój nie był nawet przegłosowywany-"dajmy mu 1000 szansę" oczywiście padło. Wcześniej szans miał dużo, wizyty domowe, rozmowy indywiduane-nic nie daje. W drugim półroczu to samo-wyzwiska pod adresem nauczycieli,wagary itp. Doprowadzony do ostateczności zgłosiłem wniosek o przeniesienie ucznia do szkoły macierzystej-wniosek nie przeszedł.
Jak ta sytuacja wpływa na resztę klasę łatwo się domyśleć,na jednej z godzin wychowawczych padło:"jak on może czemu ja nie mogę?".
Oprócz tego mam w klasie dzieci, z którymi problem jest od września-liczne rozmowy z rodzicami, pedagogiem, dyrektorem nic nie dały, więcej-rodzice 2 chłopaków zarzucili mi, że jestem zbyt wymagający. Efekt głaskania po głowie jest taki-ci,którzy dokazywali od września pod koniec roku zupełnie poczuli się bezkarni,a ci,którzy chcą się uczyć przebąkują o zmianie szkoły.
Ciekawostka-3 uczniów najbardziej sprawiający problemy to dzieci ... nauczycieli.
Pozdrawiam.
PS. Oprócz standardowych rozmów z uczniami, rodzicami, pedagogiem klasa uczestniczyła w róznego rodzaju warsztatach (prowadzonych przez terapuetów) i spektaklach profilaktycznych.
Jak grochem w ścianę to wszystko.