Witam szanownych Państwa i pozwalam sobie zadań pytanie dotyczącego dosyć chyba nietypowej drogi awansu.
Od niemalże 4 lat pracuję na uczelni wyższej jako nauczyciel akademicki, jednocześnie będąc słuchaczem studiów doktoranckich (na chwilę obecną mam 2 x mgr inż. + studia podyplomowe pedagogiki dla nauczycieli). Stopień naukowy doktora uzyskam (jak Bóg da...) za około rok.
Ponieważ lubię uczyć i miałem już okazję, od 1 IX podejmę pracę na pół etatu jako nauczyciel w gimnazjum.
I teraz chciałbym prosić o potwierdzenie, czy słusznie rozumuję:
1. Z chwilą zatrudnienia, z racji co najmniej 3-letniego stażu pracy na uczelni powinienem otrzymać decyzję administracyjną o nadaniu stopnia nauczyciela kontraktowego (Karta Nauczyciela, por. art 9a ust. 3)
2. Gdy rozpocznę staż na nauczyciela mianowanego, mogę poprosić dyrektora szkoły o skrócenie go z 2 lat i 9 miesięcy do roku i 9 miesięcy (tak przynajmniej wnioskuję, że nauczyciel akademicki ze stopniem naukowym (minimum doktorat) ma ten staż skracany z urzędu; jak zaś nie ma doktoratu, to dyrektor może skrócić staż, ale nie musi (Karta Nauczyciela, por. art. 9c ust. 3))
3. I teraz rzecz, którą nie do końca rozumiem, a otrzymałem od kilku znajomych dyrektorów szkół sprzeczne informacje. Czy jeśli zatrudniając mnie dyrekcja nadaje mi stopień nauczyciela kontraktowego, przed rozpoczęciem stażu na nauczyciela mianowanego muszę pracować w szkole na dotychczasowych stanowisku 2 lata(art 9d ust. 4) czy mogę go rozpocząć od razu.
Spotkałem się z dwiema interpretacjami - jedna, że nadanie stopnia nauczyciela kontraktowego to nadanie bez względu na to, czy dokonało się po stażu, czy nie (i zdaniem osób o takim podejściu należ 2 lata odczekać); druga zaś stwierdza, że tu nie ma miejsce nadanie awansu, ale zatrudnienie na danym stopniu 'z urzędu' - staż można rozpocząć od razu.
Moja przyszła dyrektorka szkoły skłania się ku temu drugiemu rozwiązaniu. I tu kolejne pytanie - gdyby było tak, że te 2 lata trzeba odczekać, ale dyrektor wbrew prawu wyda zgodę na realizację stażu bez tego okresu odczekania, to co się dzieje? Staż jest nieważny itd.?
Może ktoś z Państwa miał podobny problem albo po prostu wie - byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie informacje.
Serdecznie pozdrawiam !