Zmartwię Cię i napiszę, że kiedy ja miałam "egzamin" na dyplomowanego to przede mną dziewczyna "oblała"

. Prawdopodobnie miała złą teczkę i nie bardzo orientowała się co w niej jest

.
Musisz koniecznie ZNAĆ TECZKĘ, którą składasz w kuratorium. Oni ją przy Tobie przeglądają i naprawdę ma to charakter luźnej rozmowy. Musisz tylko udowodnić, że to co w niej jest jest wypracowane przez Ciebie. Głowa do góry

Trzymam kciuki i powodzenia!!!
A tak na marginesie to powiem Ci, że najlepiej postudiować sobie swoją "teczuszkę" tuż przed snem każdego dnia. To wprowadza ład myślowy.
POWODZENIA!!!