Postautor: jszymiec » 2010-06-22, 19:53
Mam dosyć skomplikowaną sytuację... Otóż w tym roku szkolnym pracuję na zastępstwo w przedszkolu (umowa o pracę na czas określony). Jest to moja pierwsza praca, więc rozpoczęłam staż. Niestety moja odporność spłatała mi figla i miałam w II semestrze trzy spore L-4 (raz trzy tygodnie - ospa, później wirus żołądkowy - tydzień i gardło - dwa tygodnie). Moja dyrekcja już od lutego na każdym kroku szantażuje mnie i zastrasza, że nie zaliczy mi stażu, ale na jakiej podstawie może tego dokonać? Mam wszystkie konspekty - z każdego dnia, mam zatwierdzone sprawozdanie z I semestru, oddałam sprawozdanie roczne (które poprawiała za mnie moja opiekunka stażu, ponieważ ja chorowałam a jej zależy na czasie i tutaj pojawił się zarzut w moim kierunku, że jestem nieodpowiedzialna), mam karty hospitacji z zajęć u opiekuna, mam kartę hospitacji zajęć z dyrekcją, odbyłam dwa szkolenia, jako jedyna w przedszkolu mam kurs kierownika wycieczek, itp. Poza tym dyrekcja obdarza nas epitetami "rozlazłe krowy", "trzeba być ***", itp. Przyznam, że moje nerwy już są zszarpane, ale zależy mi na tym stażu... Czy są jakieś konsekwencje jeśli ona nie zaliczy mi stażu? Czy to zostaje gdzieś odnotowane i może być dla mnie przeszkodą w poszukiwaniu pracy w innych placówkach?