podstawa prawna do uznania stopnia zawodowego

[Dianafin]

Byłam nauczycielką 16 lat, miałam ukończone studia wyższe i podyplomowe. Stopień nauczyciela otrzymałam kiedy weszła ustawa z urzędu. Ze względu na staż pracy. Ale niedługo potem zlikwidowano szkołę, w której pracowałam i zostałam jak wszyscy nauczyciele zwolniona z pracy. To było w 2000r od tamtej pory nie pracuję jako nauczyciel. Ostatnio jednak otrzymałam propozycję poprowadzenia warsztatów w domu kultury. Zaczęłam zastanawiać się czy po takiej przerwie (10 lat)jestem jeszcze nauczycielem mianowanym? A jeżeli nie to czy droga do ewentualnego awansu będzie dla mnie taka sama jak dla młodego nauczyciela, który dopiero zaczyna swoją pracę w szkolnictwe?

[Basiek70]

jesteś nauczycielem mianowanym

[Dianafin]

właśnie przed chwilą oglądałam swój Akt Ndania Stopnia Awansu Zawodowego na stopień nauczyciela mianowanego z 6/09/2000r. Niestety nie wiem czy nadal jestem gdyż od 2000 roku nie pracuję w szkole.

[malgala]

Niestety nie wiem czy nadal jestem gdyż od 2000 roku nie pracuję w szkole.

Jesteś, przerwa w pracy nie ma znaczenia.

[Dianafin]

Dziękuję bardzo, za tak szybką odpowiedź.
Szukałam jakiegoś przepisu, który by coś mógł wyjaśnić, ale w KN nie ma zapisu odnośnie jakiegoś limitu czasowego. Zatem potwierdzacie moje przypuszczenia, że wciąż jestem nauczycielem mianowanym.

[Basiek70]

potwierdzamy! zapisu o limicie czasowym nie znalazłaś, bo go po prostu nie ma - dostajesz stopień awansu i masz go dożywotnio; znosi go jedynie zdobycie wyższego stopnia awansu

[magdapab]

Dzień dobry,
Zwracam się do Państwa o pomoc w sprawie uznania posiadania stopnia nauczyciela dyplomowanego.
Chciałabym zapytać jaki dokument jest podstawą do uznania stopnia nauczyciela dyplomowanego i naliczenia w związku z tym odpowiedniego pensum.
Moja sytuacja wygląda następująco.
Postępowanie kwalifikacyjne na nauczyciela dyplomowanego pozytywnie zaliczyłam w lipcu 2009 roku.
We wrześniu podjęłam pracę jako konsultant w DODN, złożyłam komplet wymaganych dokumentów czyli formularze osobowe, deklaracje i dokumenty poświadczające moje wykształcenie [wyraźnie zaznaczałam tam mój stopień nauczyciela dyplomowanego] w tym zaświadczenie wydane przez Komisję Kwalifikacyjną dla Nauczycieli przy Kuratorze Oświaty o przeprowadzeniu w dniu 27-07-2009 postępowania kwalifikacyjnego i uzyskaniu akceptacji Komisji na stopień nauczyciela dyplomowanego. Sam Akt Nadania stopnia nauczyciela dyplomowanego od Kuratorium otrzymałam we wrześniu.
Niestety nie uznano mi tego stopnia gdyż stwierdzono że dopiero po jego doniesieniu można ponownie naliczyć pensję. Jeszcze do ubiegłego miesiąca nikt nie informował mnie o tym iż czeka na mój akt, którego i tak fizycznie nie posiadałam rozpoczynając tam pracę. Akt Nadania stopnia opatrzony jest datą 31-08-2009.
Czy w tej sytuacji mogę ubiegać się o wyrównanie za poprzednie miesiące które liczone były według nieaktualnych już kwalifikacji?
Czy zaświadczenie o uzyskaniu akceptacji Komisji Kwalifikacyjnej nie jest podstawą do tego by uznać mój stopień dyplomowanego?
Jaka jest podstawa prawna do ponownego naliczenia pensji po podwyższeniu kwalifikacji?
Z góry dziękuję za pomoc i czekam na informacje.
z poważaniem
M.Pabian

[magdapab]

Dzień dobry,
Zwracam się do Państwa o pomoc w sprawie uznania posiadania stopnia nauczyciela dyplomowanego.
Chciałabym zapytać jaki dokument jest podstawą do uznania stopnia nauczyciela dyplomowanego i naliczenia w związku z tym odpowiedniego pensum.
Moja sytuacja wygląda następująco.
Postępowanie kwalifikacyjne na nauczyciela dyplomowanego pozytywnie zaliczyłam w lipcu 2009 roku.
We wrześniu podjęłam pracę jako konsultant w DODN, złożyłam komplet wymaganych dokumentów czyli formularze osobowe, deklaracje i dokumenty poświadczające moje wykształcenie [wyraźnie zaznaczałam tam mój stopień nauczyciela dyplomowanego] w tym zaświadczenie wydane przez Komisję Kwalifikacyjną dla Nauczycieli przy Kuratorze Oświaty o przeprowadzeniu w dniu 27-07-2009 postępowania kwalifikacyjnego i uzyskaniu akceptacji Komisji na stopień nauczyciela dyplomowanego. Sam Akt Nadania stopnia nauczyciela dyplomowanego od Kuratorium otrzymałam we wrześniu.
Niestety nie uznano mi tego stopnia gdyż stwierdzono że dopiero po jego doniesieniu można ponownie naliczyć pensję. Jeszcze do ubiegłego miesiąca nikt nie informował mnie o tym iż czeka na mój akt, którego i tak fizycznie nie posiadałam rozpoczynając tam pracę. Akt Nadania stopnia opatrzony jest datą 31-08-2009.
Czy w tej sytuacji mogę ubiegać się o wyrównanie za poprzednie miesiące które liczone były według nieaktualnych już kwalifikacji?
Czy zaświadczenie o uzyskaniu akceptacji Komisji Kwalifikacyjnej nie jest podstawą do tego by uznać mój stopień dyplomowanego?
Jaka jest podstawa prawna do ponownego naliczenia pensji po podwyższeniu kwalifikacji?
Z góry dziękuję za pomoc i czekam na informacje
pozdrawiam

[Basiek70]

powinnaś dostać podwyżkę od września
mogli nie naliczyć teoretycznie jej przed dostarczeniem aktu nadania, ale teraz muszą wyrównać (swoją drogą, można było przecież Ci przypomnieć o dostarczeniu papierka)
dałaś zaświadczenie więc nie ma tłumaczenia, że nie poinformowałaś - po to te zaświadczenia wydają właśnie
na pewno jesteś w prawie, ale w numerkach i paragrafach to ja jestem mało biegła, więc Ci nie podam ich
jednak nie odpuszczaj, masz pełne prawo do wyrównania od września

[magdapab]

Dziękuję za odpowiedź, napisałam w tej sprawie do kilku jeszcze osób w tym do kuratorium i prawnika ze związków. Czekam na ich odpowiedzi i wtedy sformułuję pismo do mojego pracodawcy.
Poinformuje was jak się zakończyła:-)

serdecznie pozdrawiam

PS. Rozmawiałam w tej kwestii również z innymi nauczycielami i okazało się że nie jestem sama, tylko pozostali nawet się nad tym nie zastanawiali.

Czy posiada ktoś przykład "ładnego" pisma sporządzanego w takich wypadkach.

[Andulencja]

Czy można unieważnić stopień awansu?

Moja koleżanka już 2 lata temu mogła uzyskać stopień naucz. mianowanego. Niestety, rok po uzyskaniu stopnia naucz. kontraktowanego okazało się, że jej pani dyrektor popełniła błąd. Moja znajoma w dniu otrzymania tytułu naucz kontraktowego nie miała potrzebnych kwalifikacji. Po roku p.dyr. zauważyła błąd i kazała uzupełnić brakujące kwalifikacje. (Mimo tego błędu ciągle traktowana była jak naucz. kontraktowy) Od września chciałaby zacząć staż na naucz. mianowanego, ale zastanawia się, czy nie powinna ponownie zrobić staż na kontraktowego?

Według mnie posiadając akt nadania stopnia awansu na nauczyciela kontraktowego jest naucz.kontraktowym i ponowny staż jest bezpodstawny. Skoro ma już pełne kwalifikacje powinna wystąpić z wnioskiem o rozpoczęcie stażu na naucz.mianowanego.
Jest to jednak tylko moje zdanie i proszę o opinię.
Znajoma na myśl o awansie dostaje spazmów i a ja nie potrafię znaleźć wiarygodnej odpowiedzi rozwiązującej jej zawiły problem.

[edzia]

Moja znajoma w dniu otrzymania tytułu naucz kontraktowego nie miała potrzebnych kwalifikacji.

To znaczy? Nie miała przygotowania pedagogicznego, czy ukończonych studiów, czy jednego i drugiego?

Po roku p.dyr. zauważyła błąd i kazała uzupełnić brakujące kwalifikacje.

Uzupełniła? Jak to się formalnie zakończyło?

[Andulencja]

Andulencja napisał/a:
Moja znajoma w dniu otrzymania tytułu naucz kontraktowego nie miała potrzebnych kwalifikacji.
To znaczy? Nie miała przygotowania pedagogicznego, czy ukończonych studiów, czy jednego i drugiego?

Ukończyła podyplomówkę (dofinansowaną z UE), która, jak okazało się po roku, nie miała wartości zgodnie z Rozporządzeniem (na akcie ma nauczyciel tego właśnie przedmiotu). Przygotowanie ped. ma.

Andulencja napisał/a:
Po roku p.dyr. zauważyła błąd i kazała uzupełnić brakujące kwalifikacje.
Uzupełniła? Jak to się formalnie zakończyło?

Właśnie ukończyła kolejne studia i ma już kwalifikacje. Teraz czeka na spotkanie z panią dyrektor (koniec sierpnia) i denerwuje się, bo nie wie czego się spodziewać.

[mc4]

Pracowałam w szkole do roku 2006i w 2000 roku otrzymałam mianowanie( z urzędu) nie mialam jednak ukończonych studiów wyższych. Teraz wracając do szkoły( studia skończyłam) czy mogę być zatrudniona jako n-l manowany czy muszę staż zaczynać od początku?