Witam Was serdecznie!
Gratuluję wszystkim, którzy już zdali i trzymam w kciuki za zdających,
Oliweczko zwłaszcza za Ciebie!
ja wiem na razie tylko tyle, że w sierpniu, raczej pod koniec.
Czytam ten wątek od pierwszego postu, przerażam się, denerwuję.
Uświadamiam sobie ile jeszcze przede mną. Nie lubię tych prawnych kruczków.
Uważam, że pracuję bardzo dobrze, daję z siebie wszystko, by wykonać powierzone mi obowiązki jak najlepiej, jestem zawsze bardzo zaangażowana. Ale czytając tutaj pytania podawanie przez Was nie zawsze znam odpowiedzi na wszystkie, albo wydaje mi się że nie znam. Liczyłam na egzamin w lipcu, by zacząć jakoś te wakacje, odreagować, nabrać sił. i po przeczytaniu postów stwierdzam, że braki w wiedzy (a nie w umiejętnościach) mej są chyba dość duże. w zaistniałej sytuacji może dobrze że jest w sierpniu:). Taki uśmiech przez łzy już troszkę. Wolałabym ten czas poświęcić na co innego, nawet związanego ze szkołą, np. przygotowywaniem ciekawych rozwiązań, udoskonalanie warsztatu pracy niż wkuwać ustawy, rozporządzenia i inne regulacje. Zazdroszczę niektórym samozaparcia. na razie jestem na nie
