Rozmowa w sprawie pracy

[Chien]

Skoro tamta szkoła tak się zachowała w stosunku do Ciebie to zrobiłbym podobnie. Idź do tej szkoły, zrób badania, umowy pewnie podpisywać nie będziesz. Pójdź też na rozmowę z tą drugą szkołą i wyjadaj czy masz tam realną szansę na zatrudnienie, jaka jest dyrektorka itd. Jak tam Ci się nie uda to zawsze masz tę drugą szkołę jako alternatywę.

[maniakos]

Tak jak pisałem. W sierpniu wszystko się może zdarzyć.
Weź pod uwagę:
1) Charakter pracy.
2) Dojazd, odległość, parking i tym podobne szczegóły.
3) Sama zdecyduj, którą szkołę wolisz (ja pracuję w szkole, którą kiedyś ukończyłem, więc wybór był tylko jeden ! )

Przede wszystkim KONIECZNIE wybierz się do tej drugiej szkoły (zapewne już byłaś) tym bardziej, że proponują Ci cały etat. Nigdy nie rezygnuj z propozycji. W przypadku gdy otrzymuję ofertę to no nigdy nie rezygnuję z rozmowy. Nawet dzisiaj gdybym otrzymał propozycję pracy to udam się na rozmowę. W ostateczności odrzucając ofertę pomogę innym. Otrzymałem kiedyś propozycje pracy w ASO pewnego niemieckiego koncernu motoryzacyjnego. Podczas rozmowy wyraźnie dałem do zrozumienia, że z takimi warunkami finansowymi niech szukają dalej Pamiętaj jak Cię w tej szkole potraktowali i nie miej skrupułów jeżeli jednak odrzucisz ich propozycję. To co było dla Ciebie do przyjęcia 5 sierpnia nie musi być już atrakcyjne 20 sierpnia. Wybierz tak abyś była jak najbardziej usatysfakcjonowana z pracy i kariery zawodowej. Pieniądze to nie wszystko.

[qjaf]

Najwazniejsze to zachowac twarz - to znaczy starajac sie o prace nawet w tak anormalnych okolicznosciach sprawiaj wrazenie jakby sie nic nie stalo. Dlaczego? Otoz sama piszesz, ze te 2 szkoly znajduja sie w tej samej miejscowosci. Na fochy czy dasy nie w tym przypadku miejsca. A obieg informacji jest istotny

[sylv]

mikulka, i jak z pracą?

[mikulka]

Dziękuję wszystkim Wam za pomoc!

Po padaniach w pierwszej szkole poszłam do tej drugiej szkoły, ale oferta była już nieaktualna, bo pani dyrektor już kogoś innego wzięła.
Tak, wiem, że niepotrzebnie mówiłam przez telefon, że jestem już umówiona w innej szkole, ale jak sami zauważyliście jest to małe miasto i chciałam być po prostu fair.
Cieszę się, że udało mi się znaleźć chociaż tą pracę. Nie mam co narzekać, bo wiem jak trudno jest znaleźć pracę w szkole...

Chociaż teraz czeka mnie rozpoczęcie roku i pierwsze dni pracy na Kartę Nauczyciela i nie ukrywam, że już zaczynam się denerwować, bo np. jeśli chodzi o jakąkolwiek dokumentację którą będę musiała wypełniać to nie mam o tym bladego pojęcia. Mam nadzieję, że dam radę.

[sylv]

Najważniejsze, że masz pracę. No i łączę się w zdenerwowaniu

[mikulka]

Najważniejsze, że masz pracę. No i łączę się w zdenerwowaniu

To Ty też gdzieś zaczynasz?

[sylv]

Tak, pierwsza prawdziwa praca w życiu

[oramge]

Gratuluję dziewczynki . Trzymajcie się dzielnie. Praca w szkole to fajna przygoda. Przed rozpoczęciem roku ma zawsze dreszczyk emocji, dwudziesty któryś już raz. Jedyne co mnie męczy , to narzekanie i plotkowanie . Na szczęście nie trzeba w tym uczestniczyć

[mikulka]

Gratuluję dziewczynki . Trzymajcie się dzielnie. Praca w szkole to fajna przygoda. Przed rozpoczęciem roku ma zawsze dreszczyk emocji, dwudziesty któryś już raz. Jedyne co mnie męczy , to narzekanie i plotkowanie . Na szczęście nie trzeba w tym uczestniczyć

Dziękuję.
Tego plotkowania też się trochę obawiam... W moim przypadku "dreszczyk emocji" to mało powiedziane

Tak, pierwsza prawdziwa praca w życiu

jako kto?

[sylv]

Nauczyciel bibliotekarz w szkole podstawowej Najbardziej się boję tego, że studia swoje, a praca swoje. Czyli pomimo 5 lat uczenia się na studiach tak naprawdę niewiele wiem i niewiele potrafię

[mikulka]

Nauczyciel bibliotekarz w szkole podstawowej Najbardziej się boję tego, że studia swoje, a praca swoje. Czyli pomimo 5 lat uczenia się na studiach tak naprawdę niewiele wiem i niewiele potrafię

Też mi się marzy praca w bibliotece, ale to niestety najpierw studia podyplomowe z bibliotekarstwa bym musiała zrobić...
Powodzenia Ci życzę!

[sylv]

(Nie) dziękuję i Tobie również powodzenia