Postautor: red » 2008-10-05, 11:18
1100 brutto? A cos trabia o podwyzkach. Na reke ma byc nieco ponad 1700... (o ile to prawda oczywiscie)
Mam w rodzinie emerytowanych nauczycieli, znam kilku wciaz pracujacych i raczej nie narzekaja. Dobrze im sie zyje. Moze to jeszcze zalezy od szkoly w jakiej sie pracuje. Owszem, masa papierkowej roboty, ale od tej roboty zawsze mozna znalezc jakies wyjscie, przerwe. Nie trzeba przy niej siedziec non-stop. Tlumacz przykladowo ma tego czasu duzo mniej z tego co sie orientuje. Pracuje w biurze i jeszcze w domu. Ciagle siedzi nad tlumaczeniami. Jak sie podejmuje tlumaczenia ksiazki to potrafi spedzic nad nia 5 lat nawet... Wiem, ze praca z dzisiejsza mlodzieza do latwych nie nalezy, nie raz mam okazje widziec jak te dzieciaki sie zachowuja. Sa wulgarne, maja gdzies nauke i nauczycieli... I ciezko jest zapanowac nad rozwydrzona klasa powiedzmy 30os, ale w kazdej pracy sa stresy. Wieksze lub mniejsze, sa wszedzie. Bez tego sie przez zycie nie przejdzie, jak to mawiamy: Life is brutal (badz jak kto woli Life is a b*tch). Doswiadczylam niestety tej "wspanialej" pracy w Polsce (jakze innej niz w zagranica) u prywaciaza i bardzo zaluje, ze w ogole sie jej podjelam. Nigdy wiecej podobnego bledu nie popelnie. Praca po 16, a nawet 20h swiatek, piatek i niedziela. Masa nieplatnych nadgodzin spedzonych w miejscu pracy... W dodatku stresujace warunki i niezbyt przyjemna atmosfera wsrod pracownikow.
Jestem jeszcze mloda, mieszkam z mama i bratem, moge sobie pozwolic nawet na mniejsza pensje wciaz studiujac i piac sie wyzej po szczeblach tej drabiny. Nie chce spoczac na licencjacie.
Uwazam, ze zadna praca nie hanbi czlowieka, a juz napewno nie praca nauczyciela. Wazne by czlowiek sie w niej spelnial. Ja mam ogromne zamilowanie do j. ang i strasznie sie krzywie jak ktos go kaleczy. Nalezy ludzi uswiadamiac, ze robia blad, bo pozniej widzi sie kwiatki na forach typu point'y (wg kogos liczba mnoga slowa- point). Tego trzeba uczyc od najmlodszych lat. Jezyk w tych czasach jest jak prawa reka (u niektorych lewa), nie masz jej to jestes praktycznie inwalida.