potrzebuję rady..

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

anek777
Posty: 1
Rejestracja: 2011-05-30, 13:04
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

potrzebuję rady..

Postautor: anek777 » 2011-05-30, 13:11

Witam, jestem studentką I roku edukacji wczesnoszkolnej z elementami artystycznymi w Kolegium nauczycielskim. Ostatnimi czasy zaczęło mi się tam nie podobać ze względów osobistych.. Mam możliwość przeniesienia się na inną uczelnię, na ped. wczesnoszkolną i przedszkolną, ale jest to politechnika. Wiem, że w kolegium jest więcej zajęć z metodyki i one bardziej przygotowują do zawodu. Jednak, nasłuchałam się ostatnio od znajomych, że mają być one zamykane. I co później będzie z tymi studentami? Nie będą oni mieć kwalifikacji? Ja nic nie rozumiem. Kieruję, więc moje pytanie do Was drodzy nauczyciele, pozostać w Kolegium czy po prostu zabrać papiery i się przenieść? Bardzo proszę o odpowiedź i cenne wskazówki.. :) Dodam, że bardzo zależy mi później na pracy w szkole..

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: potrzebuję rady..

Postautor: Roxi » 2011-05-30, 21:10

"Od 2012 roku kolegia nauczycielskie nie będą przyjmować nowych kandydatów na studia. Placówki te będą przejmowane przez uczelnie wyższe.

Minister nauki, na wniosek urzędów marszałkowskich, będzie mógł włączyć kolegium nauczycielskie, nauczycielskie kolegium języków obcych oraz kolegia pracowników służb społecznych do uczelni wyższych. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, który po pierwszym czytaniu został skierowany do dalszych prac w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

W ten sposób mają być likwidowane wszystkie wspomniane jednostki dydaktyczne. Trzy resorty: szkolnictwa wyższego, edukacji oraz pracy porozumiały się, że od października tego roku nie będą tworzone żadne nowe kolegia. Dwa lata później odbędzie się ostatnia rekrutacja w tych placówkach, a w 2014 roku zostaną one całkowicie wygaszone. Do tego czasu wszystkie kolegia powinny zostać przejęte przez szkoły wyższe. W przeciwnym razie przestaną istnieć.

– To niesprawiedliwe, że nikt nie będzie musiał się pytać o nasze zdanie w sprawie połączenia ze szkołą wyższą. Przecież tworzyliśmy kolegia i prowadziliśmy je przez prawie 20 lat – mówi Ewa Witczyńska, dyrektor Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Sandomierzu.

Szkoły wyższe mogą być zainteresowane przejmowaniem kolegiów, bo od kilku lat z powodu niżu demograficznego zmniejsza się liczba kandydatów na studia. Dodatkowo ustawa przewiduje, że przez pierwsze trzy lata od przejęcia tych placówek uczelnie nie będą musiały spełniać ogólnie obowiązującego minimum kadrowego do prowadzenia ich kierunków studiów oraz kształcenia poza siedzibą uczelni. Nie będą musiały też zagwarantować, że nie zlikwidują kształcenia na kierunkach prowadzonych dotychczas przez kolegia np. po trzech latach od włączenia tych placówek.

Obecnie, jako placówki kształcenia nauczycielskiego, gwarantują one słuchaczom więcej zajęć z metodyki nauczania niż uniwersytety na studiach filologicznych"


Wydaje mi się,że skutkiem tych zmian może być obniżenie jakości kształcenia przyszłych nauczycieli,ale jak będzie w rzeczywistości,czas pokaże.Z tego,co czytałam,niektóre kolegia starają się o przyznanie statusu szkoły wyżeszj,więc może diabeł nie taki straszny,jak go malują.


Wróć do „Nauczyciel stażysta”

cron