Jak szukać pracy?

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: sharkinator » 2017-04-03, 21:06

Może chodzi o warunki pracy. Koleżanka pracowała w prywatnym przedszkolu (20 godzin w tygodniu) i zarabiała chyba 900 zł bo stwierdzono, że jest to pół etatu wg kodeksu pracy. Nic dziwnego, że za takie śmieszne pieniądze ludzie nie będą pracować.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: haLayla » 2017-04-04, 20:44

Zapłać więcej, to się chętni znajdą.
<3

Swietliki44
Posty: 2
Rejestracja: 2017-04-03, 20:08
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Swietliki44 » 2017-04-04, 20:50

Drodzy Państwo,

rzecz w tym, że nikt o płace nie pyta. Nie pisałam o sytuacji, gdy ktoś oferty nie przyjmuje po rozmowie, tylko o sytuacji, gdy nie zgłaszają się chętni.

Pensje w naszej placówce plasują się w najwyższych widełkach w kraju.

"Zapłać więcej to się zjawią", proszę wybaczyć, ale mam nadzieję, że znajdę na tym portalu bardziej merytoryczne i kulturalne wypowiedzi.

Pozdrawiam raz jeszcze.

MW

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: haLayla » 2017-04-05, 16:08

To widocznie jest jakiś inny problem. Może macie kiepską opinię jako pracodawca? Szukałaś opinii pracowników? Może po prostu najlepsi są już zajęci i trzeba ich podkupić? Może wasze oferty nie są ogłaszane w odpowiednich serwisach? Problemów może być pierdylion.

Polecam na początek wypluć ten połknięty kij od szczotki, bo nikt tu nie chciał być złośliwy i unoszenie się "kulturą" i "merytoryką" trąci dziewiętnastowieczną powieścią dla pensjonarek pensji panny Hutchinson gdzieś w północnej Anglii.
<3

giszowiec24
Posty: 32
Rejestracja: 2017-03-14, 01:03
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS
Lokalizacja: śląskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: giszowiec24 » 2017-04-10, 21:52

Legenda, że gdzieś są godziny do rozdysponowania okazała się prawdą! W piątek dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, a dzisiaj mnie przyjęto! 9/18, ale od czegoś trzeba zacząć! :D

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: haLayla » 2017-04-12, 11:34

Gratulacje :D
<3

Grunt
Posty: 28
Rejestracja: 2014-02-04, 17:48
Kto: student
Przedmiot: Język polski

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Grunt » 2017-04-28, 09:54

Uwzględniwszy nieprzyjemności, które napotykałem ze strony pracowników szkół, rozwożąc podania, od dłuższego czasu wysyłam dokumenty wyłącznie pocztą elektroniczną lub tradycyjną (do szkół lokalnych). Nie przynosi to jednak żadnych rezultatów, ponieważ pracy po prostu nie ma.

Dostałem niedawno informację od znajomej, że w jednej wiejskiej szkole nieopodal miejscowości, w której mieszkam, być może będą godziny na zastępstwo (w klasach IV-VII), ponieważ ponoć polonistka, która tam pracuje, wybiera się na roczny urlop od września. Rzekomo gmina nie zamierza wysyłać do tej szkoły nauczycieli z wygaszanego gimnazjum (znajdą oni pracę w szkole podstawowej w mieście), dlatego poleciła, bym zgłosił się do tej szkoły z papierami i osobiście porozmawiał z panią dyrektor. Pytanie teraz – JAK TO ZROBIĆ? Wszystko odbywa się na razie w sferze domysłów, niepewności. Teoretycznie nikt o tym planowanym urlopie nie wie, nie wiadomo, co zaplanuje gmina z tymi godzinami tak naprawdę i czy w ogóle do tego urlopu rzeczywiście dojdzie, więc nie wiem, jak miałbym poprowadzić taką rozmową. W praktyce bowiem jeśli ta nauczycielka na urlop nie pójdzie, godzin wolnych nie ma, więc czego w sumie tam szukam, można by pomyśleć.

Podzielą się Państwo swoim doświadczeniem w tym zakresie z młokosem, który egzystencjalnego sensu poza szkołą nie widzi?

giszowiec24
Posty: 32
Rejestracja: 2017-03-14, 01:03
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS
Lokalizacja: śląskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: giszowiec24 » 2017-04-29, 17:26

Po prostu, idź i zostaw CV z listem motywacyjnym. Nie ma innej drogi. Jeśli będzie zapotrzebowanie, zadzwonią.

sowanna
Posty: 63
Rejestracja: 2009-09-08, 13:58
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: sowanna » 2017-05-03, 11:34

Grunt pisze:Uwzględniwszy nieprzyjemności, które napotykałem ze strony pracowników szkół, rozwożąc podania, od dłuższego czasu wysyłam dokumenty wyłącznie pocztą elektroniczną lub tradycyjną (do szkół lokalnych). Nie przynosi to jednak żadnych rezultatów, ponieważ pracy po prostu nie ma.

Dostałem niedawno informację od znajomej, że w jednej wiejskiej szkole nieopodal miejscowości, w której mieszkam, być może będą godziny na zastępstwo (w klasach IV-VII), ponieważ ponoć polonistka, która tam pracuje, wybiera się na roczny urlop od września. Rzekomo gmina nie zamierza wysyłać do tej szkoły nauczycieli z wygaszanego gimnazjum (znajdą oni pracę w szkole podstawowej w mieście), dlatego poleciła, bym zgłosił się do tej szkoły z papierami i osobiście porozmawiał z panią dyrektor. Pytanie teraz – JAK TO ZROBIĆ? Wszystko odbywa się na razie w sferze domysłów, niepewności. Teoretycznie nikt o tym planowanym urlopie nie wie, nie wiadomo, co zaplanuje gmina z tymi godzinami tak naprawdę i czy w ogóle do tego urlopu rzeczywiście dojdzie, więc nie wiem, jak miałbym poprowadzić taką rozmową. W praktyce bowiem jeśli ta nauczycielka na urlop nie pójdzie, godzin wolnych nie ma, więc czego w sumie tam szukam, można by pomyśleć.

Podzielą się Państwo swoim doświadczeniem w tym zakresie z młokosem, który egzystencjalnego sensu poza szkołą nie widzi?



Roznoszenie CV to też sztuka. pozostawienie ot tak, może skutkować własnie nie przyjemnościami oraz CV w koszu. Spsób jest jak najabrdziej dobry, tylko może warto zmienić strategię "owego" roznoszenia i kontaktu, bo może tutaj coś nie styka. Ale to do rozważenia. A jesli nie szkoła (jako instytucja formalna) to gdzie mógłbyś też uczyć - założenie fundacji? Stowarzyszenia? Szkoł prywatne, firmy z korepetycjami. Jak wyrzucają drzwiami to osiągaj cele wchodząc oknem. Nie skupiaj ślepo na jednym celu/metodzie bo się spalisz emocjonalnie samym poszukiwaniem i potem samoocena to prosta w dół. Zobacz jakie jeszcze inne masz mozliwości

besandrabokis
Posty: 43
Rejestracja: 2018-01-10, 11:17
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: besandrabokis » 2018-01-11, 08:45

Nie poddawaj się jeszcze chociaż, jak patrzę na kilka znajomych, to nie zawsze jest kolorowo. Czasami dyrektorzy mogliby wcześniej określać czy komuś przedłużą umowę czy nie. Jedna z nich na jakiś czas zmieniła branżę i też dobrze sobie radzi, nie była w stanie znieść tej ciągłej destabilizacji - młoda dziewczyna. Może przeglądnij sobie porady tego typu reklama jak dobrze wypaść na rozmowach kwalifikacyjnych. Początki bywają trudne, jeszcze jak wspomniałaś o trudności w dojazdach. Trzymam kciuki, widzę, jak praktykanci przychodzą z nowymi pomysłami i bardzo mi się to podoba. Jeżeli masz za sobą wiele wolontariatów, to znaczy, że masz w sobie dużo zaangażowania. Powodzenia i nie poddawaj się!

Awatar użytkownika
Kattegato
Posty: 38
Rejestracja: 2015-06-18, 23:03
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Biologia, Geografia
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Kattegato » 2018-05-07, 19:30

Znowu po 2 latach pracy w zastępstwie przyszło mi szukać pracy. Przynajmniej raz miałam bezstresowe wakacje 8).
Niestety statystyki zbyt kolorowe nie są.
Jak 2 lata temu szukałam pracy odwiedziłam chyba ze 100 szkół, do około 500 wysłałam CV mailem.
Odezwały się 2 szkoły. :crazy:

Na tą chwilę dla szukających pracy mam kilka rad.
1. Odwiedzać szkoły osobiście (te leżące najbliżej, dojazd też kosztuje).
2. W sekretariacie pytać o dyrektora szkoły (po uprzednim sprawdzeniu kto nim jest).
3. Dopiero dyrekcję pytać o możliwość zostawienia CV. Dobrze jest parę słów o sobie powiedzieć.

Zostawienie CV w sekretariacie wiąże się z tym, że nie trafi ono do dyrektora.
Wiele razy spotkałam się z negatywną (delikatnie powiedziane) reakcją Pani w sekretariacie na pytanie o możliwość zostawienia swojego CV.
Czasami nie zdąży się wyjść, a CV już ląduje w teczce. :evil:

No cóż... nadal walczę.
Może się uda... oby tylko znów na zastępstwie nie wylądować.
Bo jest paru ludzi,
bo jest parę w życiu
dobrych chwil...


Wróć do „Nauczyciel stażysta”