zwolnienie nauczyciela dyplomowanego

[blondynka1]

Edzia dzięki wielkie dałaś mi trochę nadziei do prawnika mam zamiar się przejść już w tym tygodniu bo czekanie kolejnego roku w takiej niepewności mnie wykończy na pewno nie będę bierna co to to nie!

[edzia]

Jeszcze dopiszę, że twój dłuższy staż pracy w tej szkole działa na twoją korzyść także i wtedy, gdybyś tylko miała uprawnienia do przedmiotu X, a go nie uczyła w tej szkole nigdy.

[koma]

blondynka, a z czym Ty chcesz iść do prawnika??
Dyrektor zasugerował, że może nie być dla Ciebie godzin dopiero na kolejny rok. Za wcześnie, by robić awanturkę, bo doczekasz się, że naprawdę Cię zwolni.
Oczywiście edzia ma rację, tylko że wszystko zależy od regulaminu, jaki powinien mieć dyrektor. Jeżeli ważnym kryterium jest "efekty kształcenia", to niekoniecznie masz w kieszeni wygraną.
Poproś dyrektora na początku przyszłego roku o ten regulamin - musi go mieć i jest on tajny. Zobaczysz, jakie kryteria przewidział.
Nie denerwuj się na zapas.

[blondynka1]

Koma chcę iść do prawnika żeby opracować jakąś strategię działania i myślę, że taka wizyta pozwoli mi trochę nabrać pewności siebie.. wiesz z tymi efektami kształcenia to jest tak, że nawet te które uczą X u mają ileś tam klas to mają marne bo młodzież mamy jaką mamy.... na razie nie mam podstaw do awantury i zamierzam bardzo się pilnować.... co do dyscypliny pracy to też trudno się do mnie przyczepić bo przez 15 lat nie zaliczyłam ani jednego spóźnienia a na zwolnieniach przez ten okres byłam tyle co jedna z moich koleżanek przez rok.....

[iluka]

I masz dużo czasu na rozglądnięcie sie za pracą gdzie indziej, skoro w tej szkole jest jak jest.

[blondynka1]

iluka perspektywy zatrudnienia gdzie indziej są żadne bo wiadomo niż plus reforma plus małe miasto w sumie, żadne a inna branża cóż pani w średnim wieku która całe życie pracowała w szkole niewiele umie poza nauczaniem... to tak jakby lekarzowi kazać nagle nie wiem zacząć budować mosty

[iluka]

W jakim średnim wieku?!!!
Jesteś w sile wieku! A zarazem masz już doświadczenie zawodowe.
Zacznij się postrzegać pozytywnie!
Na własnej miejscowości świat się nie kończy. Wiem to, bo dojeżdżam do pracy.

I działaj, bo od bierności do depresji maleńki krok.

[blondynka1]

oczywiście muszę mieć w zanadrzu plan B ale to nie znaczy, że mam oddać pole i po prostu za rok przyjąć wypowiedzenie

[edzia]

Rady od czapy.

Oczywiście nie poddawaj się i nie zamierzaj szukać innej szkoły tylko dlatego, że w tej dyrektor chce swoją politykę uprawiać. Nauczycielem się jest, dyrektorem się bywa.

[blondynka1]

byłam u prawnika sprawa jest do wygrania. zdaniem pani mecenas zachowanie pani dyrektor co najmniej dziwne.... odradzała studia podyplomowe... aaaaaaaaaaaa i kazała mi się do związków zapisać