witam serdecznie, moze tutaj mi ktos pomoze bo chodze od prawnika do prawnika i kazdy mówi co innego...
jestem zatrudniona na czas nieokreslony, do 31 sieprnia pełny etat. Zmniejsza sie u nas ilosc oddziałów wiec i godzin brakuje.
w maju 3013/2014 otrzymalam do podpisania wypowiedzenie warunkow umowy o prace i wynagrodzenia zmieniajace moj pelny etat na polowe etatu od dnia 1 wrzesnia 2014r.
Oczywiscie podpisalam bo wiedzialam ze nic wiecej i tak nie bedzie godzin.
W chwili podpisywania wypowiedzenia zmieniajacego nie bylam w ciazy, a obecnie to moj 7 tydzien, a o ciazy dowiedzialam się w polowie lipca. Na wypowiedzeniu nie mam informacji ze do polowy okresu wypiwiedzenia moge jeszcze sie odwolac.
Radca prawny mowi ze wszystko przepadlo. Drugi mówi ze nalezy mi sie dodatek wyrownawczy do konca ochrony.
Tutaj na forum znalazlam takie cos:
Wyjątkowo wręczenie wypowiedzenia zmieniającego pracownicy będącej w ciąży jest dopuszczalne, gdy pracodawca zatrudnia 20 lub więcej osób i przyczyny wypowiedzenia nie dotyczą pracownicy, np. wynikają ze zmian organizacyjnych w firmie. Jednakże, w takiej sytuacji, jeżeli wypowiedzenie zmieniające spowoduje obniżenie wynagrodzenia (a tak zapewne będzie) – przez cały okres ochronny musisz wypłacać pracownicy dodatek wyrównawczy.
Podstawa prawna:
Art. 42 § 1, art. 177 kp
Art. 1, art. 5 ust. 5 pkt 1, art. 5 ust. 6 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. 90, poz. 844 ze zm.).
Moja szkola zatrudnia powyzej 20 osób.
Czy to sie mi nalezy czy nie? Czy ja w zwiazku z tym mam wystosowac jakies pismo do dyrekcji? Juz mam mętlik w głowie. Co smiejszniejsze od 2 dni jestem nauczycielem mianowanym....
