Uznawanie kwalifikacji

[novvika]

Problem jest taki:
czy dyrektor może uznać kwalifikacje za wystarczające (do prowadzenia drugiego przedmiotu) tylko nowo zatrudnianemu pracownikowi? A co z wieloletnimi?
Pracuję w szkole szpitalnej z dziećmi klas I-III. Trafiają się dzieci z "0", którymi nie ma się kto zająć. Jest ich za mało żeby tworzyć osobną grupę. Mogę się nimi zająć, czemu nie (bez dopłaty, a co mi tam ) . Na studiach (dziennych, nauczanie początkowe) miałam zajęcia z nauczania przedszkolnego.
Dyrekcja twierdzi, że przeszkodą do uznania kwalifikacji jest tylko fakt, iż nie jestem "właśnie zatrudniana". Zaproponowano mi nawet "zwolnienie" na 1 dzień żeby spełnić wymagania rozporządzenia. Kto dałby się zwolnić "na 1 dzień?!" (akurat! )
Czy ktoś mógłby mi pomóc?

[elabelfera]

oceny kwalifikacji dokonuje dyrektor szkoły jako organ zatrudniający dopóki pracujesz w szkole, w której dyrektor uznał ci takie kwalifikacje, jego następcy muszą to honorować.
Inaczej jest, jezeli nauczyciel sam się zwalnia, wtedy musi na nowo dokumentować kolejnemu dyrektorowi swoje kwalifikacje. Nowy dyrektor wtedy oceni , czy dany kierunek jest zbliżony do przedmiotu , który nauczyciel ma prowadzić.

Na podstawie posiadanych przez Ciebie dokumentów dyrektor powinien ocenić, czy masz odpowiednie kwalifikacje i dokonać, bądź nie ich uznania za wystarczajce dla prowadzenie zajęć, o których piszesz.

[novvika]

Dziekuję ślicznie, ale muszę uściślić, bo chyba sprawa nie jest do końca oczywista:

moje miejsce pracy pozostaje bez zmian, cały czas dyrektor jest ten sam. Pojawia się tylko nowa sytuacja w szkole - możliwość objęcia opieką pedagogiczną "zerówkowiczów".
Zdanie dyrekcji: nie może wydać decyzji o uznaniu kwalifikacji, mógłby to robić tylko wobec osób nowo przyjętych do pracy.
Moje pytanie: czy dyrektor może uznawać kwalifikacje za wystarczające w trakcie trwania stażu nauczyciela (a to już niedługo 20 lat...), czy tylko zatrudniając go? Przecież dawniej nie było tego przepisu!
nie wiem, czy napisałam bardziej precyzyjnie...
małą uwaga: coraz więcej podyplomówek, coraz mniej kwalifikacji...

[elabelfera]

Novvika, wyjaśniłaś dokładnie już w Post nr 1
dyrektor może uznać kwalifikacje w każdym czasie
opisałam przypadki, jak jest dalej (raz uznane nie tracą ważności w tej samej szkole)
jeżeli zmieniałabyś miejsce pracy, wtedy inna sprawa...

[novvika]

elabelfera, przepraszam, że wystawiłam Twoją cierpliwość na próbę, czasem człowiek odczuwa potrzebę upewnienia się "na 150%"
Teraz mogę spojrzeć inaczej na sprawę. Dyrekcja może nie uznać kwalifikacji z innych powodów, ale trudno. Rozumiem, ze szefostwo ma prawo do prowadzenia własnej polityki.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc!

[elabelfera]

eeeee żadne tak wystawienie na próbę
wydaje mi się, ze twój dyrektor po prostu nie potrafi czytać , bo "uznania kwalifikacji dokonuje zatrudniający dyrektor..."
a on chyba przeczytał "zatrudniając dyrektor"
może zwróć mu na to uwagę
a w ogóle to poproś, by ci pokazał ten dokument

[tgomek]

Witam.
Krótka charakterystyka studiów, które by mnie interesowały skopiowana z informatora:
Charakterystyka:
"Studia podyplomowe skierowane są do absolwentów szkół wyższych nie posiadających kwalifikacji pedagogicznych do pracy nauczycielskiej oraz do nauczycieli nie posiadających kwalifikacji do pracy pedagogicznej. Celem studiów jest uzyskanie kwalifikacji pedagogicznych do pracy nauczycielskiej oraz rozwijanie kompetencji profesjonalnych nauczyciela.

Liczba godzin zajęć dydaktycznych:
390 + 150 godzin praktyki pedagogicznej
Uczestnicy studiów:
absolwenci szkół wyższych nie posiadający uprawnień pedagogicznych
Czas trwania:
3 semestry ", tak więc nie jest to magisterka.

Krótka charakterystyka mojej osoby:
- inżynier informatyki. koniec :)

I moje pytanie: Czy takie studia dadzą mi jakieś uprawnienia do nauczania w szkole podstawowej lub gimnazjum, tudzież prowadzenia jakichś kółek, informatyki? Na matematykę chyba musiałbym robić coś z matematycznych?

pozdrawiam.

Edit: W szkole pytałem i powiedziano, że tak, natomiast w innej, że nie bardzo, więc szukam odpowiedzi dalej.

[ann]

tak więc nie jest to magisterka.

No logiczne - jak podyplomówka, to nie magisterka

Czy takie studia dadzą mi jakieś uprawnienia do nauczania w szkole podstawowej lub gimnazjum, tudzież prowadzenia jakichś kółek, informatyki?

IMO tak. Ale tylko podstawówka lub gimnazjum (do średnich trzeba chyba mieć mgr).

Na matematykę chyba musiałbym robić coś z matematycznych?

W Twoim wypadku na pewno taka podyplomówka (musisz zdobyć uprawnienia pedagogiczne) + podyplomówka z matmy, ew. magisterskie uzupełniające z matematyki (chyba byś mógł) - i w takim przypadku nie jestem pewna, ale być może wystarczyłoby wybranie specjalności nauczycielskiej (ale nie mam pewności czy tak się da - musiałbyś pytać bo ja się w tym nowym systemie studiów nie bardzo orientuję )

A w szkołach sami nie wiedzą jak się mają (sama tego doświadczyłam) . Lepiej chyba pytac w KO

BTW popraw wiek

[muzzik man]

Takie pytanie:
Za kilka lat chcę zacząć naukę w Kolegium Nauczycielskim (Wałcz). Wiem (bo i na stronie jest napisane), że po ukończniu specjalności edukacja artystyczna w zakresie muzyki i plastyki w tym kolegium można zrobić magistra zarówno z edukacji muzycznej, jak i plastycznej, bo wymiar godzin nauczania w zakresie muzyki i w zakresie plastyki w kolegium na tym kierunku jest taki sam. Podobnie jest po edukacji wczesnoszkolnej z muzyką (można zrobić magistra z pedagogiki w zakresie nauczania zintegrowanego lub edukacji muzycznej). Dla mnie najbardziej odpowiednim kierunkiem byłby język polski z muzyką, ale na tej specjalności przewaga jest godzin polskiego i na stronie nie jest napisane, czy można zrobić po tym kierunku magistra z edukacji muzycznej - bo tylko takie studia uzupełniające mnie interesują. Dzwoniłem i do kolegium i na uczelnię patronacką - w kolegium dwie panie, z którymi rozmawiałem nie są zgodne, zaś na Uniwersytecie w Bydgoszczy pani twierdzi, że oczywiście można zrobić magistra z muzyki po języku polskim z muzyką. Co o tym myślicie??

[muzzik man]

Czy ktoś może mi pomóc w odpowiedzi na moje pytanie zadane post wcześniej?

[edzia]

Ja czytam Twój post już kilka razy i nie rozumiem, o co Ci chodzi, choć się staram. Czy dobrze zrozumiałam, że masz do wyboru 3 specjalności (te, które wyróżniłeś)? Najbardziej pasuje Ci ta trzecia, ale nie jesteś pewien, czy można po jej ukończeniu zrobić magistra z muzyki. Czy tak?

Ja nie znam tego Kolegium, ani tego Uniwersytetu, a chyba tylko tam mógłbyś uzyskać wiarygodne informacje. Zapytaj jeszzce raz, najlepiej na tym uniwersytecie. Bo skoro Ci mówili, że robią, to może mają aktualnie taki kierunek. Dopytaj, może nawet studentów, po jakiej podbudowie można tam studiować. Być może odpowiedzą, że właśnie po tym kolegium.

[muzzik man]

Najbardziej pasuje Ci ta trzecia, ale nie jesteś pewien, czy można po jej ukończeniu zrobić magistra z muzyki. Czy tak?

Dokładnie.

Ja nie znam tego Kolegium, ani tego Uniwersytetu, a chyba tylko tam mógłbyś uzyskać wiarygodne informacje. Zapytaj jeszzce raz, najlepiej na tym uniwersytecie. Bo skoro Ci mówili, że robią, to może mają aktualnie taki kierunek.

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy ma patronat nad Kolegium w Wałczu. Rzecz w tym, że 3 razy próbowałem dojść prawdy dzwoniąć 2 razy do kolegium i raz na uczelnię patronacką. Za pierwszym razem pani w kolegium poinformowała mnie, że tak, można. Za drugim razem, również w Wałczu, pani nie wiedziała i spytała kogoś, po czym odpowiedziała mi, że nie będzie takiej możliwości. Aż wreszcie zadzwoniłem na Uniwersytet, do Instytutu muzyki, pani powiedziała, że jest taka możliwość. Powiedziała, że po wszystkich trzech specjalnościach (muzyka z plastyką, eduk. wczesnoszkolna z muzyką, polski z muzyką) można zrobić magistra na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Myślicie, że mogę dać wiarę jej słowom, czy lepiej jeszcze, żebym się dowiadywał?

[edzia]

Powiedziała, że po wszystkich trzech specjalnościach (muzyka z plastyką, eduk. wczesnoszkolna z muzyką, polski z muzyką) można zrobić magistra na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej

Skoro tak powiedział, to ja bym jej uwierzyła. Zadzwoń teraz do tego kolegium, żeby im to powiedzieć

[joana153]

Z całą pewnością to wystarczy, znam dwa takie przypadki Dziewczyny konczyly polibude, a pozniej zrobily wlasnie takie podyplomowki i dzis ucza w szkolach, wiec no problem

[Marzka4]

Witam:)

W bieżącym roku ukończyłam studia dzienne na kierunku geografia na AP. Dzięki temu mogę już szukać pracy w szkole ( gimnazjum lub szkoła średnia). Jednak coraz częściej zastanawiam się nad pracą jako przedszkolanka. Dlatego chciałam zapytać czy jeżeli będę miała ukończone dodatkowo studia podyplomowe z pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej to pozwoli mi to na pracę w przedszkolu, pomimo tego że jestem po studiach z geografii?????

Serdecznie pozdrawiam