Rezygnacja nie jest dla mnie taka prosta .....

na radzie powiedziała mi dyrekcja, że może mi dać te 2 godziny w jeden dzień, ale co zrobię jak wizytator, kontrola z sanepidu lub inny organ w zaleceniach nakarze zmienić jej plan i wtedy zmieni się plan nie tylko mi ale również i innym osobom. Szykuje się nam kilka poważnych kontroli w szkole. Nie wiem, dalej co robić, na razie mam te 2 godziny ujęte w planie w 2 dni, są to ostatnie godziny danej klasy, więc można jeszcze coś kombinować i zmieniać. ..... Kucze szkoda mi rezygnować, bo liczy się dla mnie teraz każdy grosz, zarobię z dodatkiem motywacyjnym jakieś 200zł na rękę pewnie, na dojazdy wydam 50/60zł, 160zł mi zostanie, a przecież są to też jakieś pieniądze, nikt mi ich za darmo nie da. Dodatkowo moge liczyć na talony, trzynastkę, urlopowe, pobory w trakcie wakacji. ... ehh życie, nie jest łatwo ....
pozdrówka