Zdjęcia uczniów na szkolnej stronie internetowej.

[Witold Telus]

@Jolly Roger: Dlaczego "poniekąd"? Jesteśmy osobami publicznymi. Nie mylmy tego z "gwiazdorstwem". Mam jednakże prawo do ochrony swoich danych osobowych, do których należą choćby kariera zawodowa czy dotychczasowe miejsca nauki i pracy.

[Basiek70]

Miwues, sama miałam sytuację taką
zobaczyłam w gazecie lokalnej zdjęcie mojego dziecka jako ilustrację do artykułu
szlag mnie trafił (nie jako jednego z tłumu)
gazeta oświadczyła, że wykorzystała zdjęcie ze strony internetowej szkoły, bo skoro tam jest, to jest już publiczne
a ja sobie nie życzę i mam prawo się okazało
i się okazało, ze zawiniła szkoła i jak co od niej mogę się domagać odszkodowania

przepisy są czymś co się interpretuje, interpretacje mogą być różne; a rodzice też mają różne doświadczenia życiowe i mogą być uczuleni na pewne rzeczy; ja uważam, ze warto to uszanować

[Jolly Roger]

Mam jednakże prawo do ochrony swoich danych osobowych, do których należą choćby kariera zawodowa czy dotychczasowe miejsca nauki i pracy.

Mamy odmienne spojrzenie czym są dane osobowe, które należy chronić.

[Basiek70]

Oczywiście warto. Co innego jednak fotografia samego dziecka, co innego dziecko podczas uroczystości szkolnej.

było to zdjęcie dziecka z uroczystości, ale na zdjeciu było samo dziecko i kawałek Mikołaja
sam artykuł traktował o imprezie szkolnej dla dzieci specjalnej troski
i, nie wstydząc się, że mam takie dziecko, mam prawo nie życzyć sobie takich publikacji w prasie