Przeszukiwanie rzeczy uczniów podczas wycieczki a prawo

[Jedliński]

Czy nauczyciel lub wychowawca kolonijny ma prawo przeszukać pokój i rzeczy swoich podopiecznych (np. w poszukiwaniu alkoholu, papierosów, narkotyków) podczas wycieczki? Nauczyciel ma np. wiele sygnałów, że coś się dzieje podejrzanego (np. uczniowie zamykają się na klucz w normalnych porach). Co na to prawo?

[haLayla]

uczniowie zamykają się na klucz w normalnych porach

Co to znaczy w normalnych porach?

[Jedliński]

dz miwues....

W normalnych porach np. 19, ale to miał byc taki przykład, że nauczyciel czuję i ma sygnały, że "coś nie jest tak".

[haLayla]

Ale w jakim celu uczniowie mają się zamykać w pokojach?

[vuem]

Ale w jakim celu uczniowie mają się zamykać w pokojach?

Nie domyślasz się? Np. przebierają się, popalają fajki, kąpią i latają w ręcznikach, potrzebują prywatności lub piwsko popijać próbują, możliwości zapewne jest więcej.

[haLayla]

Bzdura. Nie ma takiej potrzeby.

[vuem]

Bzdura. Nie ma takiej potrzeby.

Jakiej potrzeby nie ma?

Co jest bzdurą?

[haLayla]

Nie ma potrzeby, by uczniowie na wycieczkach szkolnych musieli się zamykać.

[vuem]

Ależ są.

Jeśli np. zażywając wieczornej kąpieli nie chcą narażać się na niespodziewaną wizytę biegając między pokojem, a łazienką, to czemu nie?
Jeśli nie ma innego miejsca poza pokojem, by się przebrać, to czemu nie?
Jeśli grupa nocuje w ośrodku, w którym przebywają inne osoby, to zamykanie pokoju na noc jest nawet wskazane.
Jeśli po prostu potrzebują odrobiny prywatności, to czemu nie?