Najpierw przeczytałem cały powyższy temat.
Później przeczytałem opis nowego rozporządzenia i komentarze na
eduinfo.
Taka burza o długopisy, papier i laptopy.
Przeczytałem w końcu treść rozporządzenia
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20110060023&type=2 i...
...roześmiałem się w głos, ale tak na cały pokój!
Spodziewałem się rozporządzenia, godnego Ministerstwa, a tu kilka ogólnych zdań i wszystko mieści się na JEDNEJ STRONIE. Ostatnio jednemu dyrektorowi SP zgłosiłem zapotrzebowanie na projektor. Odpowiedź była pozytywna, ale mam się przypominać.
Innym takiego zapotrzebowania nawet nie zgłosiłem, bo bieda. Ciekaw jestem, czy po powrocie do szkoły po feriach dyrektorzy mają obowiązek wyposażenia pracowni w projektory na moje zapotrzebowanie?
Listę sporządzi dyrektor.
Przecież teraz też dyrektor sporządza listę, może nie w formie uchwały, i kupuje komputery i projektory, albo tego nie robi bo
nie ma pieniędzy na papier toaletowy.
Rozumiem te wszystkie głosy nauczycielskie o dokładaniu do szkolnictwa z własnej kieszeni. Ja jednak nie chciałbym mieć szkolnego laptopa. Korzystam z własnego, na którym mam wszystko ustawione: playlisty, zainstalowane odpowiednie oprogramowanie do odtwarzania muzyki i video, zainstalowane programy do zgrywania płyt i obróbki audio, nagrane piosenki, podkłady i nagrania muzyki klasycznej. Na początku dnia do laptopa podłączam głośniki zainstalowane w klasach i jest ok. Gdybym, ucząc muzyki w czterech szkołach, miał szkolny komputer, to musiałbym cztery razy nagrywać to samo i praktycznie codziennie zabierać inny sprzęt do szkoły.
Chciałbym natomiast mieć samochód służbowy. Co prawda nie mam za dużo miejsca na parkingu pod blokiem, ale wtedy do każdej szkoły jeździłbym innym, a nie codziennie swoim.
